Ośmioletni Maciek odnaleziony. Sprawą zajmie się sąd?

Od wczoraj chłopca szukało kilkudziesięciu policjantów, strażaków i ochotników. Wyszedł z domu po siedemnastej i ślad po nim zaginął. Właśnie okazało się, że Maciek spędził noc w mieszkaniu kolegi.

Dlaczego rodzice chłopca o tym nic nie wiedzieli? To ma wykazać wszczęte przed chwilą policyjne postępowanie wyjaśniające. Asp. Jan Pociecha z komendy w Lubinie twierdzi, że wszystkie zebrane w tej sprawie materiały ostatecznie trafią do sądu rodzinnego. Przede wszystkim dlatego, by sprawdzić relacje, jakie panują w domu malca.

Policjanci chcą mieć pewność, że nie dochodzi tam do zaniedbań. A sam Maciek, mocno wystraszony, ale cały i zdrowy - właśnie wrócił do rodziców.