Afrykarium otwarte dla wrocławian (ZDJĘCIA)
Zwiedzający mogą zobaczyć zwierzęta w pierwszym w Polsce i największym w Europie oceanarium. Na prawie dwóch hektarach czeka masa atrakcji z Czarnego Lądu - hipopotamy, ryby słodkowodne jezior Malawi i Tanganiki, a także pingwiny oraz kotiki afrykańskie. Nie ma dodatkowych biletów, aby wejść do afrykarium, bo zwiedzimy je w ramach standardowego biletu do zoo.
W ciągu godziny kupiono w kasach ogrodu zoologicznego ponad 500 biletów. Pierwsi zwiedzający weszli do największego w Europie oceanarium już o godz. 9. I nie kryli podziwu:
Dyrekcja zoo ocenia, że dziś oceanarium odwiedzi około 10 tysięcy osób.
- Spodziewamy się tłumów, więc prosimy o wyrozumiałość. Postaramy się, by wszyscy, którzy będą chcieli, zobaczyli afrykarium - mówi dr Radosław Ratajszczak dyrektor zoo:
Na budowę zużyto łącznie 36 000 m3 betonu i prawie 5 000 ton stali, wykopano i wywieziono 100 000 m3 ziemi. W całym Afrykarium jest w obiegu 15 milionów litrów wody, czyli tyle ile mieści się w 6 basenach olimpijskich. Aby "zasolić" basen Morza Czerwonego i wyprodukować wodę morską potrzebna było 140 ton soli. Trzeba to zobaczyć.
Afrykarium jest czynne od godz. 9. Wejść będzie można do niego do godz. 19. Zamykane będzie o godz. 20. Zmieniają się także godziny otwarcia zoo: pawilony i wybiegi zewnętrzne będą dostępne dla zwiedzających do godz. 17. Kasy będą czynne do 18.45.
Aby łatwiej dojechać do nowej atrakcji wrocławskiego zoo przygotowane zostały specjalne linie komunikacji miejskiej - mówi Małgorzata Szafran z magistratu:
SPECJALNE LINIE TRAMWAJOWE:
• Z1 na trasie Marino – ZOO po trasie linii tramwajowej nr 1;
• Z2 na trasie Krzyki – ZOO po trasie linii tramwajowej nr 2;
• Z4 na trasie Cmentarz Grabiszyński – Zoo – Cmentarz Grabiszyński po trasie tramwajowej nr 4;
• Z10 na trasie Leśnica – ZOO – Leśnica po trasie linii tramwajowej nr 10.
Pierwsi wrocławianie już mieli okazje zwiedzić Afrykarium. Obiekt został otwarty dla dwóch tysięcy osób, by sprawdzić jakie będzie zainteresowanie i wrażenia. To był test, a przewodnikiem pierwszych zwiedzających był dyrektor zoo, Radosław Ratajszczak:
Nie wszystkie wybiegi były zapełnione przez nieodpowiedni stan wody. By zbliżyć ją do najbardziej naturalnych warunków, pracownicy zoo musieli m.in. wrzucić do nich śnięte śledzie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wrocławianie testowali afrykarium
Pierwsze komentarze były wtedy jednoznaczne:
Afrykarium jest gotowe 5 miesięcy przed terminem oddania. Jak zapewnia Radosław Ratajszczak, będzie się ono jeszcze rozrastało.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.