Beniaminek postraszył mistrza. PGE Turów wygrał w końcówce

Mało kto spodziewał się takich emocji w Zgorzelcu. Turów miał prawo do zmęczenia po niedawnej euroligowej wyprawie do Aten, ale i tak był zdecydowanym faworytem konfrontacji z beniaminkiem Tauron Basket Ligi. Trener Miodrag Rajković znów nie mógł skorzystać z Mateusza Kostrzewskiego, na ławce rezerwowych zasiadł natomiast inny z rekonwalescentów – Filip Dylewicz. Doświadczony gracz nie pojawił się jednak na parkiecie, podobnie jak oszczędzani przez trenera: Michał Chyliński i Łukasz Wiśniewski. Inny z podstawowych graczy Turowa - Ivan Zigeranovic, na parkiecie spędził natomiast tylko 2 minuty.

Goście od początku zagrali bez respektu dla utytułowanego rywala. Pierwszą kwartę koszykarze z Kutna wygrali różnicą 2 punktów. W drugiej miejscowi kibice nadal przecierali oczy ze zdziwienia, bo ich ulubieńcy w 17 minucie przegrywali już 33:45. Do przerwy Polfarmex prowadził 49:41. W ekipie Jarosława Krysiewicza świetne zawody rozgrywał Kwamain Mitchell. Amerykanin w całym meczu zdobył aż 38 punktów, notując tym samym strzelecki rekord rozgrywek.

Nie wystarczyło to jednak do pokonania zgorzelczan, którzy mimo braku kilku podstawowych zawodników po przerwie zaczęli systematycznie odrabiać straty. Beniaminek nie dawał jednak za wygraną i w efekcie doszło do emocjonującej i wyrównanej końcówki. Obie ekipy miały w niej szansę na wygraną. Na 18 sekund przed końcem trafienie Krzysztofa Jakóbczyka dało prowadzenie Polfarmexowi 89:88. Ze strony Turowa odpowiedział jednak Vlad-Sorin Moldoveanu. Rumun na 6 sekund przed końcową syreną rzucił skutecznie za 3 i jego drużyna wygrywała 91:89. Wynik się już nie zmienił, bo rzut ostatniej szansy Mateusza Bartosza chybił celu.

PGE Turów Zgorzelec – Polfarmex Kutno 91:89 (27:29, 14:20, 26:20, 24:20)

PGE Turów Zgorzelec: Vlad-Sorin Moldoveanu 22, Damian Kulig 16, Mardy Collins 14, Nemanja Jaramaz 9, Jakub Karolak 10, Michael Gospodarek 7, Uros Nikolic 4, Tony Taylor 7, Ivan Zigeranovic 2.

Polfarmex Kutno: Kwamain Mitchell 38, Mateusz Bartosz 12, Kevin Johnson 11, Michał Batka 7, Krzysztof Jakóbczyk 6, Bartłomiej Wołoszyn 5, Grzegorz Grochowski 7, Marcin Malczyk 3.