Wygrane piłkarzy ręcznych z Wrocławia i Lubina

Beniaminek z Wrocławia pokonał na wyjeździe Nielbę Wągrowiec 27:24. Była to druga wygrana Śląska w sezonie. Do przerwy mecz miał wyrównany przebieg. Wrocławianie do szatni schodzili z jednobramkową stratą. Druga połowa była znacznie lepsza w wykonaniu podopiecznych Piotra Przybeckiego. Dobra agresywna obrona i skuteczne kontrataki gości, w których brylował najlepszy w szeregach Śląska Arkadiusz Miszka, pozwoliły odskoczyć od rywala. Między 44. a 52. minutą wrocławianie zdobyli 7 goli, tracąc tylko 2. Po bramce Macieja Ścigaja Śląsk prowadził już 25:19 i mimo pościgu gospodarzy nie dał sobie wydrzeć wygranej.

Nielba Wągrowiec - Śląsk Wrocław 24:27 (12:11)

Nielba: Konczewski, Marciniak - Tórz 6, Olichwierczuk 3, Przybylski 3, Gąsiorek 3, Smoliński 2, Barzenkou 2, Świerad 2, Tarcijonas 1, Pietrzkiewicz 1, Biniewski 1, Widziński.

Śląsk: Schodowski, Cudić - Miszka 9, Jarowicz 5, Ścigaj 5, Białaszek 3, Telepnev 3, Radojević 1, Wróblewski 1, Kryński, Garbacz, Koprowski, Herudziński.

Bardzo wyrównane i emocjonujące spotkanie zobaczyli kibice w Lubinie. W starciu Zagłębia z MMTS-em Kwidzyn prowadzenie zmieniało się wielokrotnie. W drugiej połowie wydawało się, że bliżej sukcesu są goście, którzy w pewnym momencie uciekli lubinianom na trzy gole. Ostatni kwadrans to jednak koncert gry defensywnej Zagłębia. Duży udział w sukcesie gospodarzy miał także bramkarz Patryk Małecki, który w decydujących momentach obronił ważne piłki. MVP spotkania został lubiński rozgrywający Mikołaj Szymyślik.

Trener Miedziowych Jerzy Szafraniec chwalił cały zespół za grę w obronie:

Zagłębie Lubin - MMTS Kwidzyn 32:31 (16:16)

MKS Zagłębie Lubin: Małecki, Shamrylo - Halilbegović 8, Szymyślik 7, Gumiński 5, Kuźdeba 3, Stankiewicz 3, Bartczak 2, Rosiek 2, Marciniak 1, Wolski 1, Paluch, Przysiek.

MMTS Kwidzyn: Kiepulski, Dudek - Klinger 7, Zadura 6, Mroczkowski 4, Peret 3, Kryszeń 2, Pilitowski 2, Seroka 2, Szczepański 2, Jędrzejewski 1, Łangowski 1, Rosiak 1, Genda, Nogowski.