PRZEGLĄD PRASY WACŁAWA SONDEJA: Gumno wrocławskie

Wielkie emocje piłkarskie ostatnich dni usunęły w cień politykę. A zwłaszcza polityków. I da się żyć! Dziękuję wam - piłkarze za uświadomienie tego. Żebysz jeszcze politycy byli z tego powodu w strachu... A za miesiąc wybory...

Rzeczpospolita przypomina dzisiaj jakie to dobro ten samorząd. Że jest to - jak pisze naczelny Rzepy Bogusław Chrabota - wręcz "paliwo polskiej zmiany". Obok jest inna publikacja, której autorzy tezy swego szefa nie podważają, ale postulują, by to paliwo podrasować, bo samorządy czekają trudne problemy: droga oświata, kulejące finanse, sztywne reguły działania.

Gazeta Wrocławska, słynąca z różnorodnych plebiscytów, dzisiaj ogłasza kolejny: "Kto powinien zostać nowym marszałkiem województwa". Sama redakcja zgłasza 23 kandydatury, wśród których są dobre nazwiska, jest z kogo wybrać. Przeglądam te fotki, podpisy i rodzi mi się prośba do pana Jacka Protasiewicza: niech pan już nie przywozi w teczkach swoich kolegów, jakby spłacał pan partyjne długi. Niech to będą osoby rozpoznawalne, z dorobkiem regionalnym a nie powiatowym.

A we Wrocławiu mamy nagły i niespodziewany bój o Wyspę Słodową. Zarząd Zieleni Miejskiej czyli firma podlegająca władzy samorządowej zapowiedział ograniczenia dla dużych imprez z powodu hałasu. Ponieważ bezgłośnej muzyki, nawet kameralnej a co dopiero rockowej jeszcze nie wymyślono, jest dość powszechny sprzeciw. Ja sądzę, że decyzja jest niekompletna. Powinna znaleźć się w jednym pakiecie z zakazem imprez w Rynku, wyrzuceniem hałasujących użytkowników stadionu przy ulicy Sztabowej itd itp. Zasiejmy ciszę i spokój. Przed naszą chatą, która stanie się przaśniejsza, urządźmy gumno. Siądźmy na progu i medytujmy o cywilizacji.

Jak wiadomo czas kampanii wyborczej to najlepsza okoliczność dla kontrowersyjnych pomysłów. Tu nie kpię, bo przy okazji dowiadujemy się z kim mamy do czynienia, co przy głosowaniu jest jak znalazł. Gazeta Wrocławska pisze, że koło Hali Stulecia - w wypadku Gazety Wrocławskiej Hali Ludowej - za pół miliona złotych postawiono słupki, by utrudnić parkowanie. Problem parkowania w okolicy Hali i ZOO był zawsze. Chwała magistratowi za ten nowy, choć płatny, parking. Drogo, ale jest alternatywa. Nie, nie ma alternatywy - ponieważ postawiono słupki, jest tylko jedna możliwość: nowy parking.

Te 50 samochodów, które parkowały, nie przeszkadzając, są warte złorzeczeń proszę magistratu? Przecież jak ruszy pełną parą cudowny podwodny świat w ZOO, to okaże się że i nowy parking nie wydoli. I tylko zła krew zostanie. Pół miliona w słupki, by pokazać: a jednak nie zaparkujecie! Autor. autor!

Do usłyszenia się z Państwem...