Strzelecki popis koszykarzy Turowa!
Występujący bez kontuzjowanych Dylewicza i Kostrzewskiego zawodnicy PGE nie mieli większych problemów z odniesieniem drugiej wygranej w sezonie. Tarnobrzeżanie, którzy nigdy do tej pory nie zdołali pokonać Turowa, tylko przez 6 minut dotrzymywali kroku gościom.
Wtedy jednak podopieczni Miodraga Rajkovicia zdobyli 15 punktów, tracąc tylko 2 i emocje praktycznie się skończyły. W drugiej odsłonie trwał ofensywny popis mistrzów Polski, którzy po 20 minutach mieli na koncie aż 60 punktów.
W trzeciej kwarcie koszykarze Jeziora pozazdrościli ofensywnych popisów zgorzelczanom. W efekcie obie ekipy w ciągu 10 minut zdobyły w sumie 66 punktów. Przewaga drużyny z Dolnego Śląska nadal oscylowała wokół 30 oczek.
Zgorzelczanie granicę 100 punktów przekroczyli już po upływie niespełna 4 minut finałowej kwarty. Po rzucie świetnie grającego tego dnia Taylora, Turów prowadził już 101:76. Mistrzowie Polski zdołali jeszcze powiększyć przewagę i to bardzo jednostronne spotkanie zakończyło się ich wygraną różnicą 36 punktów!
Jezioro Tarnobrzeg - PGE Turów Zgorzelec 83:119 (14:28, 20:32, 33:33, 16:26).
Jezioro Tarnobrzeg: Dominique Johnson 22, Craig Williams 22, Josh Miller 20, Kacper Młynarski 8, Daniła Kozłow 6, Kevin Wysocki 5, Jakub Patoka 0, Piotr Pandura 0.
PGE Turów Zgorzelec: Damian Kulig 22, Tony Taylor 19, Nemanja Jaramaz 16, Vlad-Sorin Moldoveanu 11, Uros Nikolic 11, Michał Chyliński 10, Mardy Collins 9, Łukasz Wiśniewski 9, Ivan Zigeranovic 8, Jakub Karolak 4, Michael Gospodarek 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.