Do prokuratury trafił już wniosek o ściganie członków komitetu wyborczego Marcina Zawiły

| Utworzono: 2014-10-12 18:47 | Zmodyfikowano: 2014-10-12 18:48

Na zdjęciu Miłosz Sajnog

W Jeleniej Górze zbierali oni podpisy poparcia pod listami kandydatów w budynku urzędu miasta i na listy in blanco.

Miłosz Sajnog z konkurencyjnego komitetu PO-ODŚ mówi, że skandalem było też zniszczenie wątpliwych list, by zbierać podpisy od nowa. Jak mówi w ten sposób zniszczone zostały dowody:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Zbigniew Rzońca z komitetu Marcina Zawiły odpowiada, że nikt żadnych dowodów nie niszczył, a karty z podpisami zbieranymi in blanco, bez nazwisk kandydatów zostały zniszczone by nie było wątpliwości, że komitet zebrał podpisy tak jak to należało zrobić.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Wybuchła afera, ale listy i tak zanieśli do komisarza

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 0

Komentarze (1)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Sumienie Narodu2014-12-01 17:10:53 z adresu IP: (109.241.xxx.xxx)

Odpowiedz

Opozycja zawsze będzie chwytała się każdego kłamstwa, żeby pognębić przeciwnika. Tak maja Kaczory, Komuchy, Ziobraki. Jedynie palikotowe jakoś się zachowują.

zgłoś do moderacji