Remis Zagłębia, porażki Śląska i Chrobrego

To nie była udana sobota dla dolnośląskich zespołów piłki ręcznej. Z trzech drużyn punkt wywalczyło tylko Zagłębie Lubin.

Zawodnicy trenera Jerzego Szafrańca toczyli wyrównany bój w Puławach z Azotami. Na początku gospodarze uzyskali trzybramkową przewagę, ale Zagłębie doprowadziło do remisu po skutecznych rzutach Dawida Przysieka i Łukasza Kużdeby. Pierwsza połowa to akcje niemal gol za gol i ostatecznie po 30 minutach Azoty prowadziły 14:13.

W drugiej połowie Zagłębie doprowadziło do remisu i uzyskało nawet dwa gole przewagi. Azoty zdołały wyrównać. Na 4 minuty przed końcem był remis 26:26. W ostatniej akcji meczu drużyna z Lubina mogła zapewnić sobie zwycięstwo, ale Faruk Halilbegović trafił w słupek.

Azoty Puławy - Zagłębie Lubin 27:27 (14:13).

Najwięcej bramek dla Azotów - Kosta Savic 6, Nikola Prce 6, Przemysław Krajewski 5, dla Zagłębia - Michał Bartczak 6, Adam Marciniak 5.

Śląsk Wrocław po porażce z Zagłębiem w Lubinie chciał powalczyć o punkty z Pogonią Szczecin. Niestety zespół ze Szczecina okazał się dużo lepszym rywalem. Śląsk do przerwy zdobył zaledwie cztery bramki a Pogoń miała już 10 goli przewagi. W drugiej połowie drużyna ze Szczecina mogła już zwolnić tempo, ale w pełni kontrolowała to spotkanie i odniosła zasłużone zwycięstwo.

Śląsk Wrocław - Gaz-System Pogoń Szczecin 17:28 (4:14)

Najwięcej bramek dla Śląska - Łukasz Jarowicz 6, Kamil Herudziński 5, dla Pogoni - Mateusz Zaremba i Wojciech Zydroń po 6, Bartosz Konitz 4.

Wysokiej porażki doznali także zawodnicy Chrobrego Głogów, którzy przegrali w Kwidzynie z MMTSem 23:37. Chrobry zagrał bardzo słabo w obronie a gospodarze byli niezwykle skuteczni. Już w pierwszej połowie wypracowali sobie dziesięciobramkową przewagę i w drugiej połowie jeszcze ją powiększyli.

MMTS Kwidzyn - Chrobry Głogów 37:23 (19:10)

Najwięcej bramek dla MMTS - Antoni Łangowski 8, Przemysław Zadura 5, Aleksander Kryszeń, Grzegorz Szczepański i Michał Potoczny po 4, dla Chrobrego - Tomasz Mochocki 8, Adam Babicz 5, Marek Świtała 4.