Koszykarze Śląska wygrali w Sopocie z Treflem

Koszykarze Śląska triumfowali w Sopocie dzięki fantastycznej pierwszej kwarcie. W tej części gry zawodnicy trenera Emila Rajkovicia aż pięciokrotnie trafili zza linii 6,75 m i po dziesięciu minutach meczu prowadzili aż 28:13. Klasą dla siebie był Lawrence Kinnard, który w samej pierwszej kwarcie zdobył aż 11 punktów.

Druga kwarta też rozpoczęła się lepiej dla Śląska, który powiększył prowadzenie nawet do 19 punktów. Trefl ruszył jednak do odrabiania strat głównie za sprawą Eimantasa Bendziusa oraz Michała Michalaka i drużyny schodziły na przerwę przy prowadzeniu Śląska 51:38.

Trzecia kwarta to w dalszym ciągu lepsza gra Trefla. Gospodarze odrabiali straty za sprawą skutecznego Sarunasa Vasiliauskasa, ale nie byli w stanie zbliżyć się do Śląsk na mniej niż pięć punktów.

Ostatnia kwarta była dramatyczna. Ważne punkty dla wrocławskiej drużyny zdobywał Aleksander Mladenović. Trefl zdołał doprowadzić nawet do wyniku 93:94, ale po końcowej syrenie to Śląsk cieszył się z wygranej.

Trefl Sopot - Śląsk Wrocław 93:95 (13:28, 25:23, 25:20, 30:24)

Trefl: Vasiliauskas 22, Leończyk 16, Bendzius 14, Michalak 13, Kemp 9, Sikora 9, Stefański 6, Włodarczyk 3, Painter 1, Dutkiewicz 0, Kulka 0.

Śląsk: Kinnard 31, Ikovlev 13, Mladenović 12, Trice 11, Gabiński 9, Tomaszek 6, Dłoniak 5, Skibniewski 5, Cesnauskis 3, Burnatowski 0, Hyży 0, Kulon 0.