Derby w ekstraklasie piłkarzy ręcznych dla Zagłębia
Oba dolnośląskie zespoły stworzyły świetne, ofensywne widowisko. Wrocławianom nie pomogła świetna postawa Arkadiusza Miszki, który zdobył dla przyjezdnych aż 14 bramek. W zespole Miedziowych bardzo dobrze grał Łukasz Kużdeba, któremu po końcowej syrenie przyznano tytuł MVP spotkania.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Oba zespoły rzucały gola za golem, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Śląsk w pewnym momencie prowadził już różnicą trzech bramek, ale końcówka należała do Zagłębia. W efekcie po 30 minutach było 19:18 dla gospodarzy.
Po zmianie stron nadal trwała zacięta walka. W 37. minucie beniaminek z Wrocławia znów wyszedł na prowadzenie, tym razem różnicą dwóch goli. Później znów do głosu doszli lubinianie. Dobre akcje Michała Bartczaka, Jarosława Palucha oraz Łukasza Kużdeby pozwoliły na 10 minut przed końcową syreną odskoczyć Zagłębiu na 5 goli. Chwilę później aż dwóch graczy Zagłębia wylądowało na ławce kar i Śląsk zniwelował straty do jednego trafienia.
W emocjonującej końcówce więcej opanowania wykazali szczypiorniści z Lubina. Gospodarzom pomógł w tym fakt, że w decydujących fragmentach meczu to Śląsk grał w osłabieniu, po tym jak karę 2 minut otrzymał Radojevic.
Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 38:36 (19:18)
Zagłębie: Małecki, Shamrylo - Stankiewicz 3, Przysiek 3, Kużdeba 9, Książek, Marciniak 2, Szymyślik, Halilbegovic 8, Wolski, Paluch 2, Czuwara 1, Bartczak 6, Wolski 1.
Śląsk: Schodowski, Cudic - Krupa 3, Kryński, Herudziński, Garbacz, Jarowicz 2, Miszka 14, Radojevic 2, Ścigaj 8, Białaszek 2, Telepniev 3, Wróblewski 2.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.