Uwodził kobiety, podawał się za prokuratora

Obiecywał innym uniknięcie odpowiedzialności karnej, teraz sam odpowie za swoje oszustwa. Policjanci zatrzymali 36-letniego mężczyznę. Od stycznia był poszukiwany listem gończym przez prokuraturę we Wrocławiu. Śledczy podejrzewają, że zatrzymany, podając się za śledczego, w zamian za łapówki obiecywał pomoc w załatwianiu spraw kryminalnych.

Sposób działania Jacka L. był zawsze podobny. Podając się za prokuratora lub osobę mającą wpływy w prokuraturze lub innych instytucjach, obiecywał załatwiać sprawy na korzyść rozmówców. W ten sposób przyrzekał między innymi załatwienie pracy, przyznanie świadczeń czy uniknięcie odpowiedzialności karnej. Potem kontakt się z nim urywał.

Z ustaleń śledczych wynika, że mógł w ten sposób wyłudzić znaczną kwotę pieniędzy. W jednym przypadku fałszywy prokurator wyłudził nawet 40 tys. zł. Do tego mężczyzna uwodził kobiety od których wyciągał pieniądze. Mówił, że potrzebuje na rzekome leczenie. Funkcjonariusze ustalili, że poszukiwany może przebywać w Warszawie i zaczęli obserwować jego mieszkanie. Tam oszust wpadł. Mężczyzna został już przewieziony do Wrocławia.