Kwiatkowski mistrzem świata. Pomagał Paterski z CCC Polsat
Kwiatkowski po samotnym finiszu wyprzedził dwóch wielkich faworytów - Australijczyka Simona Gerransa i Hiszpana Alejandro Valverde. Polak zaatakował osiem kilometrów przed metą. Pokonał ostatni kilometrowy podjazd, a na zjeździe utrzymywał przewagę kilku sekund. Goniąca go pięcioosobowa grupka faworytów nie dała rady. Wpadła na metę ze stratą jednej sekundy. Ostatnie 1500 metrów przed metą:
Zawody w Ponferradzie przejdą do historii kolarstwa polskiego. Od 1996 roku jest rozgrywany jeden wyścig o mistrzostwo świata, bez podziału na zawodowców i amatorów. W tej rywalizacji tylko raz - w 2000 roku we francuskim Plouay - biało-czerwoni odgrywali główne role, a Zbigniew Spruch zdobył srebro. Kwiatkowski jest pierwszym Polakiem, który założył tęczową koszulkę. Na podium z trudem powstrzymywał łzy.
Polacy od początku byli bardzo aktywni. Decydujące kilometry rozegrali w mistrzowski sposób. Po mocnych zmianach m.in. Paterskiego Kwiatkowski ruszył do ataku. Minął liderów i rozpoczął wspinaczkę na ostatni szczyt. Po kilometrowym podjeździe miał nad konkurentami dziewięć sekund przewagi. Nie dał się doścignąć na zjeździe i płaskim odcinku tuż przed metą. Ostatni odcinek Polak przejechał z uśmiechem na twarzy, podniósł triumfalnie ręce do góry i ucałował orzełka. Większość kolegów z ekipy oglądała jego zwycięstwo przed telewizorem w autobusie. Do mety dojechał Maciej Paterski. Kolarz CCC Polsat Polkowice zajął bardzo dobre 17 miejsce.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.