KGHM Zagłębie gra dalej, Miedź odpadła
KGHM Zagłębie Lubin wygrało w Rybniku z ROWem 4:0 a Miedź Legnica przegrała z Legią Warszawa 0:4.
Zagłębie od początku wyjazdowego meczu z ROWem starało się zdobyć gola. Udało się to już w 16 minucie. Aktywny Miłosz Przybecki zagrał z prawej strony w pole karne a bramkę efektownym strzałem piętką zdobył Boris Godal.
Po strzeleniu gola Zagłębie nie rezygnowało z kolejnych ataków. W 26 minucie Łukasz Janoszka idealnie obsłużył w polu karnym Aleksandra Kwieka a ten z najbliższej odległości dopełnił formalności. Do końca pierwszej części gry zespół Piotra Stokowca spokojnie kontrolował przebieg wydarzeń na boisku a ROW nie był w stanie poważniej zagrozić bramce Konrada Forenca.
Już na początku drugiej połowy padł trzeci gol dla Zagłębia. W 52 minucie piłkę z lewej strony otrzymał Lubomir Guldan i precyzyjnym strzałem posłał ją do siatki. Sześć minut później Zagłębie prowadziło już 4:0 a bramkę strzałem głową zdobył Krzysztof Piątek.
Od tego momentu piłkarze Zagłębia już nie forsowali tempa. ROW chciał strzelić choćby jedną bramkę, ale przekraczało to możliwości zespołu z Rybnika.
Ostatecznie zespół z Lubina wygrał ten mecz 4:0 i w kolejnej rundzie zmierzy się ze Zniczem Pruszków, który wygrał w Rzeszowie ze Stalą 3:1.
ROW Rybnik - KGHM Zagłębie Lubin 0:4 (0:2)
Godal 16, Kwiek 26, Guldan 52, K. Piątek 56
ROW: Kajzer - Krotofil, Grolik, Jary, Gojny (79' Mandrysz) - Gilewicz (53' Borovicanin), Fonfara, Płonka, Muszalik, Sobczak - Musiolik (70, Bałuszyński)
KGHM Zagłębie: Forenc - Jach, Godal, Guldan (66' Rakowski), Cotra - Janoszka, Ł. Piątek, Kwiek (46' Bonecki), K. Piątek (60' Papadopulos), Przybecki - Woźniak
Piłkarzom Miedzi nie udało się sprawić niespodzianki podobnej do tej z ubiegłego sezonu, kiedy to Legniczanie wyeliminowali Lech Poznań. Legia wystąpiła w tym meczu w niemal najsilniejszym składzie i od początku spotkania uzyskała zdecydowaną przewagę.
Na efekty trzeba było czekać tylko do 22 minuty, kiedy to Ivica Vrdoljak pokonał Aleksandra Ptaka. Miedź miała najlepszą okazję do wyrównania tuż przed przerwą, ale Mateusz Szczepaniak trafił w słupek.
Zaraz po przerwie już w 48 minucie przy biernej postawie obrońców Miedzi drugą bramkę strzelił Miroslav Radović. Kilka minut później Legniczanie grali już w dziesiątkę po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Marcina Garucha. W 56 minucie było już 3:0 dla Legii. Podanie Michała Kucharczyka na bramkę zamienił Jakub Kosecki.
Od 74 minuty meczu na boisku było już tylko 20 zawodników, bo drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Tomasz Brzyski. Miedź walczyła o to, aby zdobyć chociaż honorową bramkę, ale nie była w stanie zagrozić defensywie Legii. A zespół z Warszawy już w doliczonym czasie gry strzelił kolejną bramkę. Jakub Kosecki zagrał do Radovicia a ten płaskim strzałem ponownie pokonał Ptaka.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się wysokim i w pełni zasłużonym zwycięstwem mistrzów Polski 4:0.
Miedź Legnica - Legia Warszawa 0:4 (0:1)
Ivica Vrdoljak 22, Miroslav Radović 48, 90, Jakub Kosecki 56
Miedź: Ptak - Midzierski, Lafrance, Woźniczka, Cierpka - Szczepaniak (72'Szymański), Bartoszewicz (46' Kakoko), Garuch, Zgarda, Lenkiewicz (53' Feruga) - Łobodziński
Legia: Kuciak - Broź (62' Lewczuk), Rzeźniczak, Astiz, Brzyski - Kosecki, Vrdoljak, Jodłowec (64' Pinto), Duda, Kucharczyk (69' Saganowski) - Radović
Jutro o awans do 1/16 finalu walczyć będą pilkarze Chrobrego Głogów. Zadanie będzie jednak trudne, bo do Głogowa przyjedzie Jagiellonia Białystok.
Już we wtorek awans do 1/8 finału wywalczyli zawodnicy Śląska Wrocław, którzy pokonali Widzew Łódź 2:1. Ich kolejnym rywalem będzie Stal Stalowa Wola, która niespodziewanie pokonała Lechię Gdańsk 2:1.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.