DRJ: Działo się w Rudzie Żmigrodzkiej...
Dopisała nawet aura choć obawy były spore. Wczoraj prawie cały dzień nad Rudą Żmigrodzką gromadziły się czarne chmury, z których padał deszcz. Dziś jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki chmury ustąpiły i wyjrzało słońce. Aura była piękna do samego wieczora. Licznie przybyli nie tylko okoliczni mieszkańcy i goście przede wszystkim z Dolnego Śląska. Nie zawiedli również lokalni producenci, którzy wzięli udział w jarmarku. Ze swoimi produktami wystawiały się m.in. restauracje i bary z rybami i plantatorzy. Można było spróbować ryb pod różnymi postaciami i degustować soki z owoców, które daje ziemia w regionie. Swoją ofertę prezentowało również Nadleśnictwo Żmigród.
Na naszej antenie Marcin Majewski opowiadał o miejscowych lasach z liczną zwierzyną i wyjątkową roślinnością. Podczas Żmigrodzkiego Festiwalu Karpia i Lasu można było spotkać także pana Radosława Milkowskiego. Jego podopieczny, niespełna roczny jastrząb, zrobił prawdziwą furorę. Prezentował się równie okazale na ziemi jak i na niebie. Nie zabrakło także licznych konkursów z nagrodami dla dzieci.
Karp był oczywiście bohaterem dnia ale wszystko, zgodnie już z tradycją, odbywało się przy dźwiękach muzyki. W poprzednich latach było reggae i szanty, w tym roku cykl koncertów pod wspólnym hasłem „Beat na stawach”. Odbyła się podróż od klasycznego jazzu, muzyki soul, funk, gitarowego bluesa po hip-hop. Tym razem teren rekreacyjny przy stawie "Rudy" odwiedzili Martyna Marek, Smart Big Band, Blues Menu, Iza Możdżeń&Fanki Tim, oraz Sachiel.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.