ATP w Metz: Przysiężny wreszcie wygrał
Na ten dzień 30-letni Głogowianin czekał ponad osiem miesięcy. Po fatalnej serii 16 porażek w turniejach głównych zawodnik klubu Matchpoint Wrocław wreszcie mógł zejść z kortu zadowolony. Po trudnym pojedynku z Pierrem-Huguesem Herbertem awansował do 2. rundy turnieju ATP. Uznawany za jedną z największych nadziei francuskiego tenisa gracz postawił trudne warunki, jednak w najważniejszym fragmencie trzeciego seta to Polak prezentował się lepiej, wygrywając ostatecznie 6:4, 3:6 i 7:6 (7-4).
Turniej ATP World Tour w Metz jest dla Przysiężnego niezwykle istotny w kontekście zachowania pozycji w rankingu światowym. 136. lokata nie jest zachwycająca, ale zły występ we Francji może strącić Polaka na jeszcze dalsze miejsca. We wrześniu zeszłego roku zdobył on bowiem 90 punktów w Sankt Petersburgu, które mocno ratują rankingowy dorobek Przysiężnego. Kolejnym krokiem do celu będzie mecz z rozstawionym z "dwójką" innym Francuzem Gaelem Monfilsem.
Michał Przysiężny (Polska) - Pierre-Hugues Herbert (Francja) 6:4, 3:6, 7:6 (7-4).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.