Nocna zadyma. Zaatakowali policjanta, padły strzały
Strzały w centrum Wrocławia. Około godziny 2 w nocy z soboty na niedzielę doszło do bijatyki przy ulicy Kazimierza Wielkiego. Na miejscu interweniowała policja. Funkcjonariusze musieli oddać strzały ostrzegawcze.
W szarpaninie brało udział około 20 osób. Gdy na miejsce przyjechała policja, jeden z mężczyzn zaatakował także mundurowego. Po obezwładnieniu trafił do radiowozu, wtedy do ataku ruszyli inni agresorzy. Chcieli policjantowi wyrwać pistolet. Członek drugiego patrolu, widząc co się dzieje, oddał w powietrze cztery strzały ostrzegawcze. Napastnicy rozbiegli się. Jeden z funkcjonariuszy wymagał pomocy medycznej, na miejsce przyjechała karetka. Do aresztu trafił zatrzymany wcześniej mężczyzna.
Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji nie ukrywa, że właśnie trwają poszukiwania sprawców nocnej awantury. Za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta grożą trzy lata więzienia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.