Kierowcy wściekli, bo nie wiedzą o utrudnieniach (ZOBACZ)
Kierowcy zaskoczeni przy zjeździe Wrocław Wschód. Jadący autostradą A4 od strony Legnicy poskarżyli się Radiu Wrocław, że nie ma odpowiedniego oznakowania o zamknięciu zjazdu w Krajkowie. W tej sytuacji muszą jechać dalej płatną drogą i nadrabiać kilometry. Joanna Borkowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczy, że utrudnienia związane z remontem trasy są zapowiadane już na 149. kilometrze A4:
Po sygnałach o tym, że kierowcy mogą mieć kłopoty ze zjazdem, GDDKiA dziś po godzinie 14 zaczęła wyświetlanie dodatkowych komunikatów na tablicach świetlnych na autostradowej obwodnicy Wrocławia i na samej A4 w okolicy węzła bielańskiego. Na tablicach pojawiają się komunikaty: uwaga roboty drogowe i zjazd na Strzelin zamknięty.
Joanna Borkowska z GDDKiA mówi, że poza ogromną tablicą na samej A4 są też informacje o objazdach dla wyjeżdżających z Wrocławia ulicą Karkonoską:
Jadący w kierunku Strzelina mogą zjechać kilkanaście kilometrów dalej na węźle Brzezimierz. Trzeba jednak zapłacić niewiele ponad złotówkę więcej i zrobić kilkanaście dodatkowych kilometrów. Zjazd w Krajkowie ma być przejezdny przed końcem tygodnia. Robotnicy jednak nadal zostaną na A4, prace mają potrwać do końca września.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.