Początek siatkarskich mistrzostw świata dla Wrocławia
"To będą małe derby Ameryki Południowej. Poza tym mamy wielu ludzi, którzy działali na rzecz siatkówki i u nas i w Wenezueli" - podkreślał Julio Velasco trener reprezentacji Argentyny.
- Znamy klasę Argentyny i wiemy, że będzie to bardzo trudny mecz. Mogę jednak obiecać, że moja młoda drużyna da z siebie wszystko - dodał Vicenzo Nacci, włoski szkoleniowiec Wenezueli.
Dla Velasco będą to wyjątkowe mistrzostwa, bo mimo iż prowadził już drużyny na największych imprezach i osiągał świetnie wyniki (mistrzostwo olimpijskie, dwa mistrzostwa świata i pięć wygranych w Lidze Światowej z Włochami), po raz pierwszy będzie dowodził kadrą swojej ojczyzny.
- Na pewno będą mi towarzyszyć wielkie emocje. Muszę jednak nad tym zapanować i być skoncentrowany, aby na chłodno oceniać sytuację na boisku. Tylko w ten sposób mogę pomóc swojemu zespołowi" - tłumaczył Velasco.
Nacci podkreślił, że bardzo ważny był dla jego drużyny powrót do zespołu doświadczonego Ernardo Gomeza. - Mamy młody zespół i doświadczenie Gomeza będzie nam bardzo pomocne. Mistrzostwa to wyjątkowy turniej i czasami sama młodzież może go nie udźwignąć - dodał.
Mecz Argentyna - Wenezuela zostanie rozegrany w niedzielę, początek o godz. 16.30.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.