Polscy koszykarze zagrają w finałach mistrzostw Europy 2015!
Podopieczni amerykańskiego trenera Mike'a Taylora zrewanżowali się tym samym rywalom za jedyną porażkę w grupie - w Schwechat 81:83. Dzięki środowej wygranej Polacy zajęli pierwsze miejsce w tabeli grupy C, wyprzedzając Niemców, którzy także zagrają w EuroBaskecie.
Mecz, który inaugurował oficjalnie działalność nowej hali sportowej w Lubinie, miał dramatyczny przebieg. Nasza reprezentacja spotkanie zaczęła nerwowo. W pierwszej kwarcie Polacy przegrywali już nawet różnicą 13 punktów. Z każdą minutą gra biało-czerwonych wyglądała jednak coraz lepiej. W ekipie gospodarzy świetnie spisywał się zwłaszcza Damian Kulig. Zawodnika Turowa Zgorzelec udanie wspierali w akcjach ofensywnych Aaron Cel i Przemysław Karnowski. Punkty zdobyte przez Kuliga i Mateusza Ponitkę pozwoliły Polakom doprowadzić do remisu w drugiej kwarcie. W jej końcówce przypomniał o sobie drugi z dolnośląskich koszykarzy. Tuż przed zejściem do szatni za trzy punkty trafił Robert Skibniewski. "Trójka" zawodnika Śląska była pierwszym celnym rzutem z dystansu naszego zespołu w tym meczu.
Zacięta walka trwała także po zmianie stron.W ostatniej odsłonie Polacy prowadzili już nawet ośmioma punktami. Rywale walczyli jednak do samego końca. Rzuty za trzy Sebastiana Kocha i Thomasa Schreinera oraz wolne Thomasa Klepeisza doprowadziły do wyrównania. Na 28 sekund przed końcem ostatniej części było 81:81. Piłkę mieli Polacy, ale Kulig nie trafił spod kosza. Goście mieli jeszcze kontratak, ale także nie zakończyli go punktami i potrzebna była dogrywka. Lepiej wojnę nerwów wytrzymali Polacy, w czym duża zasługa Kuliga, Ponitki i Waczyńskiego. Pierwszy zdobył dwa punkty z faulem, wykorzystując dodatkowo rzut wolny, a dwaj pozostali w kluczowych momentach trafiali z linii wolnych.
Najwięcej punktów dla Polski, 22, rzucił Damian Kulig , który miał również 12 zbiórek. 7 oczek do dorobku zwycięzców dołożył Robert Skibniewski.
Nadal nie wiadomo gdzie rozegrany zostanie przyszłoroczny EuroBasket. Pierwotnie gospodarzem imprezy miała być Ukraina, ale straciła ją ze względu na niestabilną sytuację polityczną w kraju. Wśród kandydatów do organizacji całego turnieju lub jego części jest także Polska.
Polska - Austria 90:85 p. dogr. (15:22, 24:18, 19:16, 23:25, dogrywka 9:4)
Polska: Damian Kulig 22, Adam Waczyński 19, Przemysław Karnowski 13, Aaron Cel 12, Mateusz Ponitka 11, Robert Skibniewski 7, Kamil Łączyński 4, Przemysław Zamojski 2, Adam Hrycaniuk 0, Szymon Szewczyk 0.
Austria: Rasid Mahalbasic 27, Thomas Schreiner 17, Anton Maresch 12, Sebastian Koch 11, David Hasenburger 8, Thomas Klepeisz 6, Mortiz Lanegger 2, Romed Vieider 2, Jozo Rados 0, Maximilian Hopfgartner 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.