Double-double Kuliga, Polska gromi Luksemburg
Mimo, że końcowy wynik wskazuje na łatwą przeprawę podopiecznych Mike’a Taylora, to początek wcale nie był tak udany. Polacy niespodziewanie przegrali pierwszą kwartę 14:17. Te niedogodności nasi koszykarzy zrekompensowali już w kolejnej odsłonie i do przerwy pewnie prowadzili 40:28. Po przerwie śrubowali już tylko rozmiary zwycięstwa.
Spory udział w sukcesie Biało-Czerwonych miał Damian Kulig. Zawodnik PGE Turowa Zgorzelec jako jedyny zaliczył tego dnia double-double. Zaledwie kwadrans wystarczył mu do zdobycia 12 punktów (5/7 z gry) i 13 zbiórek. Oprócz nich miał jeszcze asystę i przechwyt.
Inny zawodnik reprezentujący dolnośląską drużynę – Robert Skibniewski (WKS Śląsk Wrocław) - też dołożył swoją cegiełkę do zwycięstwa. Skiba przez 17 minut trafił dwa z trzech rzutów z gry co dało mu cztery punkty. Oprócz tego miał trzy asysty i zbiórkę.
Po tej wygranej Polacy są niemal pewni występu na przyszłorocznym EuroBaskecie. Żeby dopełnić formalności i zająć pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej, muszą wygrać w środę z Austrią w Lubinie. Awans do Mistrzostw Europy nasi koszykarze mogą wywalczyć nawet w przypadku porażki. Warunek jest jeden – nie może być ona wyższa niż 21 punktów.
Polska - Luksemburg 100:64 (14:17, 26:11, 30:18, 30:18)
Polska: Szewczyk 17, Waczyński 13, Kulig 12 (13 zbiórek), Cel 10, Michalak 10, Karnowski 8, Ponitka 6, Zamojski 6, Łączyński 5 (10 asyst), Gielo 5, Skibniewski 4, Hrycaniuk 4.
Luksemburg: Rodenbourg 14, Laurent 13, Jones 13, Birenbaum 7, Delgado 5, Schumacher 4, Arbaut 4, Koster 2, Grun 2, Benseghir 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.