Sen o Ameryce? Jan Grzeliński rusza na podbój USA
Wychowanek WKK Wrocław mimo kilku ciekawych ofert z Polski postanowił spróbować swoich sił w amerykańskiej koszykówce uczelnianej i tym samym żegna się z naszym krajem. Był już jedną nogą w zespole beniaminka TBL z Lublina. Chciał go tam ściągnąć jego dotychczasowy szkoleniowiec Paweł Turkiewicz.
Odezwali się jednak przedstawiciele kilku amerykańskich uczelni i zaproponowali Grzelińskiemu studia w USA. "Zastanawiałem się może dwie godziny" - mówi w rozmowie z portalem prw.pl wrocławski rozgrywający. "To moje marzenie. Zawsze oglądałem amerykańską koszykówkę NBA. Jej zapleczem jest NCAA. To właśnie tam wszystkie późniejsze gwiazdy się rodzą" - dodaje.
Grzeliński ma 20 lat i ostatni sezon spędził w pierwszej lidze. W barwach rewelacyjnego WKK notował średnio 10,3 punktu i 3,4 asysty w 38 meczach. Z wrocławskim zespołem dotarł do finału na zapleczu TBL. Jak gra rozgrywający:
Jest też młodzieżowym reprezentantem Polski. O czym marzy? Czy NCAA jest celem samym w sobie czy też mierzy wyżej?
Koszykarz z Wrocławia w Canisius College otrzymał pełne stypendium, które rocznie kosztuje 50 tysięcy dolarów. Ma spędzić na uczelni cztery lata. Oprócz gry będzie też studiować jeden z kierunków ekonomicznych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.