Kurski, czyli ciemny PiS to kupi (PRZEGLĄD PRASY)

Gazeta Wyborcza pisze dzisiaj o polskich geniuszach. Nasi licealiści pojechali na ogólnoświatowe olimpiady przedmiotowe i wrócili z workiem medali: 6 złotych, 6 srebrnych i 11 brązowych. Jarek Kwiecień z Wrocławia jest olimpijskim mistrzem w informatyce. Staszek Wilczyński - też stąd, zdobył srebrny medal w lingwistyce matematycznej. Nawet nie wiedziałem, że jest taka dziedzina. Ma rację ksiądz Lemański - trzeba wymrzeć, idą lepsi. I bardzo dobrze.

Wczoraj w telewizji widziałem rozradowanego Jacka Protasiewicza. Uśmiech na całą gębę. Jak włączyłem głos, okazało się, że to jednak nie o umorzeniu postępowania policji frankfurckiej, tylko o porozumieniu wrocławskiej i dolnośląskiej Platformy z Rafałem Dutkiewiczem, które pobłogosławił Donald Tusk. Ale Wyborcza Wrocław sieje ziarno zwątpienia. "Premier chce, by w wyborach do rady miejskiej Wrocławia wspólna lista z Rafałem Dutkiewiczem miała także szyld Platformy. To zasadnicza zmiana, która może wpłynąć na to czy koalicja PO z prezydentem powstanie i jak będzie wyglądać" - pisze Wyborcza. Lepsze wiadomości ma Gazeta Wrocławska. Wszystko jest na dobrej drodze, Protasiewicz ma zielone światło, nic, tylko się dogadać. Dogadać się - łatwo powiedzieć. Być może zagwozdka tkwi w kolejności puzzli. Są dwa: Jeden PO, drugi DU. Który z przodu, który z tyłu czyli PO-DU czy DU-PO.

Tymczasem Rzeczpospolita opisuje wyniki badania socjologicznego, z którego dowiadujemy się, że co prawda Donald Tusk widziałby nie swojego następcę tylko następczynię - Ewę Kopacz lub Elżbietę Bieńkowską, ale opinia społeczna sądzi, że lepszy byłby Grzegorz Schetyna. No, niech już będzie Sikorski. Ta opinia społeczna to tylko Schetynie źle się przysłuża poparciem...

Z łamów Super Expressu rozlega się głos Jacka Kurskiego. Jeszcze niedawno - parę dni temu - ogłaszał, że zmieniał Ziobrze pampersy a dzisiaj zawodzi: "Zbyszku! Było co było. Teraz chodźmy razem!". Za komentarz niech wystarczy rysunek Sawki z Gazety Wrocławskiej. Jedna postać w telewizorze zobaczyła, że Kurski wraca do prezesa a druga komentuje: "Ciemny PiS to kupi". Niestrawności można dostać. Chyba, że popijemy.

Gazeta Wyborcza pisze miksologii molekularnej. Do barów wkracza wiedza. Jak pić, to tylko naukowo. W wyniku zastosowań technik molekularnych, można mieć drinka w postaci galaretki, sorbetu a nawet popcornu. Ludzie! - zaproponujcie to tym czterem facetom z serialu Ranczo, siedzącym pod sklepem. Ja tego nie zrobię, bo jakby mi dali w mordę, to jeszcze należało by im podziękować.

Do usłyszenia się z Państwem...