Maleńka Marysia zostawiona w oknie życia
Kolejne dziecko uratowane w oknie życia we Wrocławiu. Przed południem siostry Boromeuszki mieszkające w budynku przy ulicy Rydygiera usłyszały alarm. Siostra Justicja znalazła maleńką, zadbaną dziewczynkę. - Mama bardzo się troszczyła o to dziecko. Obok niego leżała kartka: "Mam na imię Marysia, urodziłam się 5 sierpnia o godz. 16.50" - mówi siostra:
Noworodek został przekazany już do szpitala, ze wstępnych oględzin wynika, że był zdrowy. To już 7. dziecko zostawione we wrocławskim oknie życia, drugie w tym roku. W kwietniu ktoś zostawił chłopca. Zakonnice dały mu na imię Jan Paweł.
Wrocławskie okno życia zostało poświęcone 23 września 2009 roku. Znajduje się w budynku Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza, w którym od 2008 r. działa Zakład Opiekuńczo-Leczniczy i Dom Dziennego Pobytu dla Osób starszych. Jak piszą na swojej stronie internetowej siostry, jest to alternatywa dla matek, które nie mogą wychować swego dziecka i urodziły je w tajemnicy przed rodziną i bliskimi. Matki pozostawiające swe dziecko w oknie życia nie są poszukiwane, a maleństwo po badaniach w szpitalu kierowane jest do adopcji. Nie jest to jednak prosta procedura ze względu na jego anonimowość.
"Dlatego pragniemy w tym miejscu przypomnieć, że matki mają możliwość pozostawienia dziecka w szpitalu, zaraz po porodzie, co usprawnia procedury adopcyjne. Ponadto matkom w trudnej sytuacji życiowej gotowe są pomóc także różne instytucje. Zanim więc zdecydują się na pozostawienie swego dziecka w szpitalu lub w oknie życia, może warto by spróbowały uzyskać pomoc pod numerami telefonu:(0-71)3271103, (0-71)3213546, (0-71)3280098, (0-71)3213546"
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.