Człowiek umarł przed szpitalem, bo go nie wpuścili do środka

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2014-07-31 07:45 | Zmodyfikowano: 2014-07-31 08:02
Człowiek umarł przed szpitalem, bo go nie wpuścili do środka - fot. Elżbieta Osowicz (Radio Wrocław)
fot. Elżbieta Osowicz (Radio Wrocław)

Szpital za zamkniętymi drzwiami. 60 letni rolnik ze Smogorzewa Wielkiego źle się poczuł i pojechał do pobliskiego szpitala w Wołowie, ale już z niego nie wrócił. Według pierwszych informacji zmarł na chodniku przed lecznicą, bo nikt nie wpuścił go do środka. Nikt nie próbował go ratować, mimo że w ośrodku czynny był gabinet nocnej i świątecznej pomocy. Co wydarzyło się w szpitalu w Wołowie bada prokuratura, my także próbowaliśmy wyjaśnić jak to możliwe, że nie udzielono mu pomocy:

W akcie zgonu napisano - niewydolność oddechowo-krążeniowa - wyników sekcji zwłok jeszcze nie ma - w szpitalu nikt nie chce mówić o tym co wydarzyło się w nocy z piątku na sobotę. (Na zdjęciu obok, żona zmarłego mężczyzny):

Starosta Marek Gajos rozmawiał z personelem i przedstawia wersje szpitala:

Rzecznik wołowskiej komendy, Piotr Lewucha jest lakoniczny ale potwierdza nocne zgłoszenie:

Prokuratura odmawia podania informacji zasłaniając się dobrem śledztwa. Wołowski szpital dobrze zna dziennikarka tygodnika Kurier Gmin Emilia Zając - jak mówi trudno zorientować się, gdzie jest wejście i próbuje odtworzyć wydarzenia z feralnej nocy:

SŁUCHACZE RADIA WROCŁAW KOMENTUJĄ:

  • Najwyższa pora zmienić zawód. Ci ludzie narażani są na różne sytuacje i tłumaczenie się, że ktoś był agresywny, dlatego nie udzieliłem mu pomocy, to równie dobrze policjant może powiedzieć - po meczu kibice są agresywni, to ja idę do domu i nie będę reagował.
  • Zdarza się, że pielęgniarki czy lekarze pracują kilka dni z rzędu. I w takiej drugiej dobie pracy, nie wiedzą, co się dzieje dookoła nich. I wtedy może nie potrafią odczytać takich sygnałów, że człowiek walczący o życie, może zachowywać się bardzo różnie.
  • Jestem ratownikiem wodnym, mam tylko agresywnych pacjentów. 47-lat w zawodzie. To, co słyszę, jest żenujące. Kto pracuje w takim zawodzie, musi zdawać sobie sprawę, że są powołani, żeby ratować ludzkie życie, nawet ryzykując swoje.

Szefowa szpitala Jolanta Klimkiewicz odmówiła komentarza, w rozmowie telefonicznej potwierdziła jedynie że szpital na noc jest zamykany i to jest normalna praktyka. Starosta o tym wie i to akceptuje:

Już po publikacji materiału Radia Wrocław prezes Powiatowego Centrum Medycznego w Wołowie przesłała do naszej redakcji komunikat. Z jego treścią można się zapoznać poniżej:

Dla Piotra Karnieja z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zamykanie szpitala jest niedopuszczalne - placówka nie może tez odmówić pomocy, nawet jeśli pacjent jest agresywny - więc nawet jeśli tak było: - Powiem szczerze - po raz pierwszy spotykam się z sytuacją, kiedy szpital jest zamykany na noc, jest to dla mnie zupełnie niepojęte. I wcale nie dziwię się, że pacjent był agresywny. Gdy jesteśmy w sytuacji zagrożenia życia, i czujemy, że jest z nami coś nie tak, staramy się uzyskać pomoc od jakiegokolwiek kompetentnego pracownika. Przyznam szczerze, że sam byłbym w tym momencie agresywny, wiedząc, że pomoc, która może być mi udzielona, nie będzie - bo są zamknięte drzwi! Nawet jeśli szpital jest remontowany, absolutnie istotne jest oznakowanie. Każdy pacjent musi wiedzieć, gdzie jest wejście, w jaki sposób jest to zorganizowane i jak można się do szpitala dostać. To musi być absolutnie czytelne, dla każdego kto przychodzi o pomoc i rodziny odwiedzającej pacjenta w szpitalu. Moim zdaniem nie zadziałały podstawowe mechanizmy skutecznego zarządzania szpitalem.

Joanna Mierzwińska (Narodowy Fundusz Zdrowia)

Przede wszystkim: każdy szpital jest zobowiązany świadczyć usługi medyczne przez 7 dni 24 godziny na dobę. Niedopuszczalne jest zamykanie się w nocy na cztery spusty, to jest sytuacja skandaliczna, która nigdy nie powinna się zdarzyć. Nawet jeśli szpital nie ma odział ratunkowego, jest przecież oddział internistyczny, który ma działać całodobowo. Kompletne nie racjonalne są też tłumaczenia personelu, ze w nocy szpital chroni się przed niebezpiecznymi osobnikami i złodziejami, od tego przecież jest ochrona! Co warto zaznaczy, wołowski szpital złamał też art.4 ustawy o ratownictwie medycznym, który mówi że "kto zauważy osobę lub osoby znajdujące się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego lub jest świadkiem zdarzenia powodującego taki stan, w miarę posiadanych możliwości i umiejętności ma obowiązek niezwłocznego podjęcia działań zmierzających do skutecznego powiadomienia o tym zdarzeniu podmiotów ustawowo powołanych do niesienia pomocy osobom w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego". Kontrola w tym szpitalu jest wskazana, najpierw trzeba ustalić wszystkie okoliczności tego zdarzenia, czy na śmierć pacjenta bezpośrednio miał fakt nie udzielenia pomocy, dlaczego wzywana była policja i co się dokładnie wydarzyło. Wtedy podejmiemy decyzję o dalszym postępowaniu. (EZ)

Zdjęcia
Człowiek umarł przed szpitalem, bo go nie wpuścili do środka - 4
Człowiek umarł przed szpitalem, bo go nie wpuścili do środka - 5
Człowiek umarł przed szpitalem, bo go nie wpuścili do środka - 6

Komentarze (49)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~loki2014-08-02 20:57:09 z adresu IP: (31.6.xxx.xxx)
powinni lekarce co była na zmianie odebrać uprawnienia bo przysięgała nieść pomoc a tego nie zrobiła bo pewnie spała,a jak ją pacjent budził to pewnie sie wnerwił że nikt mu nie otwiera,sam bym sie wnerwił i kopał w drzwi. A o szpitalu już dawno się mówi że to umieralnia bo niema porządnego personelu.
~jest2014-08-01 23:16:17 z adresu IP: (88.199.xxx.xxx)
Panie Burmistrzu ile kasy przeznaczono na bzdurne muzeum mleka w Pełczynie, a na szpital nie ma, jaka władza powiatu taki szpital.
~rocco2014-08-01 16:10:47 z adresu IP: (88.156.xxx.xxx)
Bando durni i tepych nie myślących Wołowian. Kręćcie tę wode na młyn a za chwile nie tylko nie będziecie mieli własnego szpitala ale też nocnej pomocy. Chcecie prywatnego szapitala sprawdźcie jak maja mieszkańcy środy śląskiej gdzie szpital prywatny a obsługa i sposób lecsenia tak oszczedny że w ramach pomocy podaja tylko rękę i dobre słowo. W Wołowie kto nie chce niech sie nie leczy, przeciez nikt was nie zmusza. A ci co tak głośno krzycza i oskarżają prosze jedźcie do Wrocławia najlepiej na borowską do kliniki gdzie stosowany jest zwyczaj leczenie przez dupy na ławce posadzenie. Tam odsiedzisz 12-16godzin pot o by usłyszec że nic ci nie jest i że masz iść do przychodni. Ilu osobom uratował nasz szpital życie to nikt tutaj nie napisze. pan Burmistrz oraz przychylna mu pani z kuriera gmin zamiast się srać i nastawać na personel szpitala powinni go bronić bo wiedza z jakimi potrzebami boryka sie szpital a sami nic dobrego dla niego nie zrobili a krzycza najwięcej. Każdy kto idzie do szpitala zobowiązany jest do zachowania kultury. Nawet komisariat w nocy w naszym mieście zamykają, A co się tyczy pielegniarek to one w nocy nie śpią, Noc to czas na sprzątanie i mycie sprzętu uzupełnianie leków i środków medycznych, szykowanie materiału do sterylizacji. Więc nie wieszajcie psów na personelu medycznym bo oni nie zarabiają milionów na dyżurach. A nikt nie czuje chęcie by zginąć ranionym przez wariata, który się tłucze do drzwi i wyzywa.Poza tym skoro pogotowie przywożąc pacjenta do szpitala w wołowie nie ma problemu z dostaniem sie na izbe przyjęć to dlaczego problem miał ten konkretny pacjent???przeciez wszyscy wiedza że w nocy jest wejście przez podjazd dla karetek. Równie dobrze mógł się tłuc do drzwi magazynowych koło szpitala. Wówczas bando nieokrzesanych durni i pieniaczy też byście napisali, że winna służba zdrowia???
~brak słów2014-08-03 16:07:39 z adresu IP: (88.199.xxx.xxx)
że niby szpital w Wołowie uratował dużo ludzi? no ciekawe. aktualnie, 'to' nie powinno być nazwane szpitalem, tylko umieralnią, to po pierwsze. a po drugie, skoro już ktoś decyduje się na taki zawód, to musi też być świadomym tego, że nie zawsze będzie kolorowo i będzie musiał zmierzyć się z różnymi sytuacjami. MOŻE TEN KONKRETNY PACJENT MIAŁ PROBLEM, PONIEWAŻ NIE PRACOWAŁ W POGOTOWIU? może też nie był tam częstym bywalcem? zastanów się co piszesz. Gdybyś Ty był umierający/a i nikt nie chciałby Ci otworzyć drzwi, też byś był/a taki/a mądry/a? nikt chyba w takim momencie nie myśli racjonalnie.
~szeleszczace sumienie2014-08-02 19:48:40 z adresu IP: (46.77.xxx.xxx)
Większej glupoty dawno nie czytalam.Co za idiotyczne tlumaczenie.Po pierwsze pan Edward nie byl zadnym wariatem,nie mial noża ani siekiery.Przyszedl po,pomoc a ze zobaczyl zamkniete drzwi pewnie wpadl w panikę.Walczyl o życie ale personel taki wykształcony nie wie ze w tym zawodzie tego typu sytuacje są wpisane w ryzyko.Proponuje zmienić zawód jak sie boicie pacjentów.I to nie powinno byc nieumyślne spowodowanie śmierci ale świadome nie udzielenie pomocy.Rodzina Edwarda S.wam tego nie podaruje.
~ryhor2014-08-01 18:13:19 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
człecze pierniczysz jak potłuczony, rada wkręć sobie ptaszka w imadło i kręć pokrętłem ostro , zobaczymy jak tam będzie z zachowaniem kultury
~krys2014-08-01 15:32:12 z adresu IP: (109.243.xxx.xxx)
POZWALNIAC WSZYSTKICH ODPOWIEDZIALNYCH OD ZMIANY NOCNEJ KTORA MIALA DYZUR Z WSPISEM DO AKT ZE SPROWADZILI ZAGROZENIE DLA ZDROWIA I ZYCIA CO SKONCZYLO SIE JAK SIE SKONCZYLO. POZATYM ZARZAD SZPITALA LACZNIE Z PREZESKOM TO ONA TAK ZADZI ZE NIE MA NIC KTO ODPOWIADA ZA OZNACZENIA DOJSCIA OSWIETLENIE BEZPIECZNE WEJSCIE GDZIE PRZEPISY BHP ITP.POZDRAWIAM I CZEKAM
~rocco2014-08-01 16:14:57 z adresu IP: (88.156.xxx.xxx)
tak i ciebie też powinni zwolnić za głupotę
~gocha2014-08-01 10:35:12 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
W tym szpitalu wszyscy umierają z powodu niewydolności krążenia, nie ma sprzętu, nie ma nic....
~eles19492014-08-01 06:04:40 z adresu IP: (94.231.xxx.xxx)
Kuriozalna wypowiedź starosty - co ten człowiek na tym stołku jeszcze robi !?!? Totalne zbydlęcenie.
~Mysza2014-07-31 22:48:27 z adresu IP: (77.173.xxx.xxx)
Jak chcesz umrzeć to tylko do wolowa
~Aten2014-07-31 22:20:43 z adresu IP: (94.222.xxx.xxx)
Znam ten szpital. 4 lata temu przywiozłam tam chora mamę, a raczej dowiozło ja Pogotowie.Mama była w bardzo ciężkim stanie. Została przyjęta na oddział wewnętrzny. Potrzebowała badan specjalistycznych. Schorzenie Nerek wysoka cukrzyca . Wszystkie organy wysiadły.Potrzebowała Krwi. Krew otrzymała a ze był to koniec października, ogrzewanie centralne nie działało. Wiec ogrzewałam Krew dla mamy na swoim ciele..i tak wpół zamrożoną krew otrzymała mama moja, gdzie przy okazji organizm jej tak slaby dostał szoku..Po czym nie wiadomo na jakiej podstawie Pani doktor stwierdzla , ze mama musi dostać coś na uspokojenie bo "szaleje " na łóżku! sam Fakt ze w tym szpitalu brakuje wszystkiego również Lekarza któremu naprawdę zależy na uratowaniu życia ludzkiego, postanowilam po dwoch tygodniach cierpienia mamy, zabrac ja bez wzgledu na to co sie stanie , mame z tego szpitala.Mamie potrzebna byla dializa, dusila sie bo milala wode w plucach ! Zadne inne badania sie nie odbyly! Ja tam nocowalam razem z nia ! Balam sie Mojej Mamy tam zostawic samej ! Przez pierwszy tydzien "nocek" z mama poznalam pewnego Pana kztory mial komplikacje z sercem, nie mogl spac na lezaco, dusil sie ! I tak przez tydzien mialam przyjemnego Partnera do romow! Po tygodniu po wizycie lekarskiej , Pani Doktor przekazala Milemu Panu info ze zostanie karetka przewieziony do Wroclawia na dalsze badanie..wiec szczesliwy ten owy Pan poprosil tylko aby przewiezc go na siedzaco bo nie moze on lezec ! Pani Doktor nakrzyczala "GO" ze to wymysl jego glowy i nic nie zmieni, bedzie jechal do Wroclawia lezaco! OWY Dzis juz SP. mily Pan przejechal na lezaco okolo 8-km..i zmarl w Pogotowiu!Ja chce tylko napisac, ze moze byc biednie w szpitalach, ale tylko miec odrobiny wyrozumialosci byc czasami tylko czlowiekiem, nikomu by nie zaszkodzilo.I gdy TAKA pani Doktor nie potrafi..po dwoch tygodniach pomoc , mojej mamie powinna czasami odeslac takich ludzi do specjalistow.Gdzie w tym przypadku zrobilam na wlasne zadanie ja, przy wypisie Pani doktor wypowiedziala magiczne slowa..." TWOJA MAMA NIE DOŻYJE JUTRA" Dzis mija ponad cztery lata.
~sepp2014-07-31 21:21:41 z adresu IP: (83.29.xxx.xxx)
korzystałem z pomocy szpitala miejskiego w lubinie ,nie miałbym odwagi oddać się w ręce Wołowskich medyków. Dyrektorka jest nie usuwalna? ona doprowadzi szpitale do całkowtej zapaśći i zgonu.
~Piotr2014-07-31 20:28:05 z adresu IP: (188.47.xxx.xxx)
MOJA ŻONA SAMEGO BY MNIE NIE PUŚCIŁA, JEST NUMER 112 ZANIM SKOMENTUJESZ, 3 RAZY SIĘ ZASTANÓW !!! PIOTR
~Dolnobrzeżanka2014-08-01 10:06:07 z adresu IP: (46.114.xxx.xxx)
Na karetkę z tego szpitala czeka się od 30min - 1h30min. Wzywałam karetkę 3 razy do babci i raz do Pana, który zemdlał niedaleko miejsca, w którym mieszkam ( po godzinie przyjechała karetka, wyszedł sanitariusz, który nawet nie chciał wziąć chorą osobę do karetki, bo "śmierdzi"). Mając takie doświadczenie też wolałabym pojechać sama do szpitala.
~zuza2014-07-31 22:10:34 z adresu IP: (89.70.xxx.xxx)
Masz zdrowy pogląd na sprawę.Gdzie była rodzina,która jako pierwsza powinna pomóc i wezwac pogotowie, ewentualnie zawiesc do szpitala.
~edi2014-07-31 18:36:08 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)
Dawniej był film " Bednarski na kłopoty" Teraz policja na pacjenta,nowy pomysł zmniejszenia kolejki do lekarza.
~córka pielęgniarki2014-07-31 18:08:19 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Gów...o! Nie znacie sprawy, nie znacie powiatu, nie macie rodziny, która pracuje w służbie zdrowia w tym miejscu... Prawda? PANI PREZES OSZCZĘDZA NA WSZYSTKIM, pościel dla pacjentów personel z domu przynosi, mama zasyfione fartuchy od 20 lat w domu pierze, podstawowego wyposażenia brakuje, Prezes pozwalniała najlepszych, szanowanych dotąd lekarzy, zastępując ich niedouczonymi, starymi tumanami, u których nikt nie chce się leczyć. Myślicie że jacy ludzie w 80% są pacjentami szpitali w małych miasteczkach? Śmierdzący, agresywni alkoholicy i patologia na valium, która wyzywa personel od kurew. Pielęgniarki zapewne były same na nocnym dyżurze i wcale się nie dziwię, że bały się otworzyć awanturującemu się, agresywnemu typowi. GDZIE BYŁA OCHRONA? CIĘCIA BUDŻETOWE, CO?
~Łysa2014-08-04 14:13:32 z adresu IP: (88.199.xxx.xxx)
przepraszam,a ten Ci rzekomi ...a alkoholicy to nie ludzie? tylko pielęgniarki takie biedne...to widać niewłaściwe pielęgniarki na zmianie były,,bo nie przy wszystkich mogło by to być możliwe..to tak jak Ludzie i ludzie..
~ryhor2014-07-31 22:44:42 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
czyli patologia ten szpital
~emeryt312014-07-31 16:56:47 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Temu mądrali z UM powiem jedno: jak jesteś taki bohater to jedż walczyć z ruskimi na ukrainu!!
~Nella2014-07-31 15:08:51 z adresu IP: (50.77.xxx.xxx)
Ktos sie powinien zajac kontrola nocnych zmian w szpitalach. Sama miala watpliwa przyjemnosc odwiedzenia szpitala przy ulicy Kamienskiego we Wroclawiu podczas nocnej zmiany. Wybudzony ze snu lekarz laryngolog nie tylko byl niemily czy nieprzyjemny, ale po prostu chamski i pozwalal sobie na prostackie komentarze.
~łobuzzzz2014-07-31 13:36:49 z adresu IP: (83.8.xxx.xxx)
od lat na ten szpital mówią umieralnia, nikt tam nie chce trafić bo 80 % pacjentów wyjeżdża z niego nogami do przodu...przykre niestety ale prawdziwe
~PIOTR2014-07-31 20:46:25 z adresu IP: (188.47.xxx.xxx)
ja bym do umieralni nie jechał, sam w takim stanie, w środku nocy, ciekawe Piotr
~ciekawe?2014-07-31 12:35:15 z adresu IP: (195.136.xxx.xxx)
Ciekawe jak Pani Klimkiewicz i Pan Gajos by się zachowali mając zawał, czując ten niepokój i strach, stojąc o 3.00 pod zamkniętymi drzwiami szpitala? Może jakieś pismo na ten temat?
~pacjentka19902014-07-31 12:28:52 z adresu IP: (88.199.xxx.xxx)
żal z tym szpitalem tez byłam nie raz w nocy to pani pielegniarka z nerwami drzwi otwierała bo sen jej się przerwało a pan doktor z łaską wychodził żal po prostu żal. Niech śmierć Pana Edwarda nie pójdzie na darmo wypierniczyć połowe hamstwa ze szpitala!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~pacjent potencjalny 2014-07-31 11:41:06 z adresu IP: (213.158.xxx.xxx)
Już pani prezes wymyśliła, że to niby nie wiadomo czy ten facet w ogóle dotarł do szpitala bo to '"nie wiadomo" - będą się wypierać i kłamać po to by ratować swój tyłek. Oświadczenie prezes szpitala to żenada ! Kopał w drzwi i używał niecenzuralnych słów ? bo umierał i nie chcieli go wpuścić !!! panie pytały czy nie udzielić pomocy ? facet wył z bólu na ulicy a oni "czy potrzebuje pomocy" czy aby na pewno bo on taki niekulturalny ?
~MIESZKANIEC WOŁOWA2014-07-31 11:41:06 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)
KONTROLA TO JUZ TU BYŁA POTRZEBNA OD WIELU LAT!! juŻ sam wygląd tego miejsca przeraża i budzi w pacjentach mówiąc delikatnie "mieszane" uczucia .. Przecież to jest publiczna placówka - utrzymywana z naszych - publicznych środków ---- chyba mamy prawo mieć roszczenia o należytą opiekę medyczną i warunki hospitalizacji! a WŁADZE MIASTA OD LAT ZASŁANIAJĄ SIĘ BRAKIEM FUNDUSZY - a więc brak odpowiednich leków, sprzętu, warunków sanitarnych to musi być (ich zdaniem) norma . A może to tylko kwestia ZłEGO ZARZĄDZANIA WOŁOWSKĄ SŁŻBĄ ZDROWIA I POWIATEM?!
~xxxx2014-07-31 11:35:17 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
w Polsce żeby chorować to trzeba mieć końskie zdrowie....
~zzz2014-07-31 11:25:34 z adresu IP: (88.199.xxx.xxx)
najważniejsze żeby pacjent leżał w szpitalu i nic mu nie robią szczególnego wysłać do domu a wypis ze szpitala wystawić z miesiąc póżniej problem z głowy a fundusz płaci bo to jest najważniejsze tak było z moją babcią
~ANETA2014-07-31 10:58:09 z adresu IP: (92.77.xxx.xxx)
Mój Tato też miał 60 lat. Jego akurat tam wpuścili, ale nikt nie udzielił mu żadnej pomocy. Na wszystkie badania wozili Go do Brzegu Dolnego. Na drugi dzień już nie żył. A wystarczyło ( opinia Pani doktor z innej zmiany) wysłać Tatę do Wrocławia. Ja się pytam, co to w ogóle jest??????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ta placówka tylko HAŃBI !!!!! nazwę " SZPITAL".
~maro2014-07-31 10:48:23 z adresu IP: (89.68.xxx.xxx)
To jest straszne takie zdarzenie mogło spotkać każdego człowieka. Żyjemy w chorym kraju.
~Co to za miejsce2014-07-31 10:14:34 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Pacjent awanturował się przed drzwiami!!!! A gdyby tak któryś z pacjentów leżących w szpitalu np. symulant w nocy zaczą by okradać innych chorych to czy powstrzymały by go młoda lekarka z pielęgniarką ? No tak, powinien być zatrudniony pracownik ochrony, ale pani prezes nie zdążyła by przed zmianą władzy z budową swojego domu.
~taki jeden2014-07-31 10:02:50 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
W Brzegu Dolnym jest gorzej!!! W poważnych sytuacjach zawsze jeżdżę do Trzebnicy, po prostu się boję.
~taka jedna2014-07-31 12:36:24 z adresu IP: (195.136.xxx.xxx)
Przynajmniej jest otwarty i jako tako ta izba przyjęć działa
~przyjazna2014-07-31 09:55:13 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
Proszę odwołać ze stanowisk wszystkich zarządzających łącznie z osoba odpowiedzialną za działanie szpitala! A rodzinie zmarłego wypłacić bardzo duże odszkodowanie w drodze zadość uczynienia za śmierć męża! I oby ten niefunkcjonujący szpital zamknięto w trybie natychmiastowym...wszystkie oddziały, żeby szpital zamykać na kłódkę i to dlatego, ze personel ma smacznie spać i za dyżur nocny grube nasze pieniądze brać...to ja również chcę tak pracować! Nie pracować, a pieniądze brać! Żenada i brak mi słów, żeby opisać co teraz czuję! Współczuje rodzinie zmarłego!
~pani@2014-07-31 10:49:23 z adresu IP: (88.199.xxx.xxx)
w tym szpitalu jest pare oddziałów zamknąć cały szpital za błąd izby przyjęc (bo to tam pełnione są nocne i świąteczne dyżury ) jedna wielka bzdura tam przydał by się dyrektor który wreszcie zrobił by coś z tym szpitalem
~mieszkanka2014-07-31 09:50:39 z adresu IP: (95.50.xxx.xxx)
sama też byłam w podobnej sytuacji gdy całą rodzinę przywiozłam z gorączką i wymiotami (jelitówka) a pielęgniarka kazałam nam czekać na korytarzu bo lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć sie spóźniał, a na oddziale był inny lekarz. Dopiero po zmianie personelu o godz. 19 przyszła pani, która energicznie zareagowała i cała trójkę poukładała na izbie przyjęć i podała kroplówki zanim przybył lekarz potrafiła zareagować a jej poprzedniczka siedziała i czekała na lekarza. tam tez pracują ludzie i są różni jedni są sumienni i należycie wykonują swoje obowiązki ale i są też ci mniej zdyscyplinowani. Widocznie ten pan miał pecha i trafił na tych drugich.
~Słuchaczka2014-07-31 09:31:50 z adresu IP: (37.152.xxx.xxx)
co za tragedia współczuje rodzinie
~niepacjent2014-07-31 09:17:18 z adresu IP: (195.136.xxx.xxx)
wiecznie zamknięty, ciężko do niego wejść i ciężko z niego wyjść, leniwe pielęgniarki strojące fochy i próbujące decydować za lekarzy, nikomu nie życzę wizyty w tej "masarni"
~_BD2014-07-31 12:26:22 z adresu IP: (195.136.xxx.xxx)
byłem świadkiem jak pacjenta z zawałem odsyłały do domu, szczęście całe że znalazła się lekarka która się postawiła i po wykłócaniu się z pielęgniarką (pielęgniarką!!) o karetkę w końcu wysłała pacjenta do Wrocławia gdzie spędził kilkanaście dni na badaniach i leczeniu!!
~ELEA2014-07-31 10:05:08 z adresu IP: (195.136.xxx.xxx)
JA TEZ MIALAM SYTUACJE PANIA PIELEGNIARKA,KTORA POWIEDZIALA ZE SYMULUJE I MAM ISC DO DOMU BO SZPITAL JEST DLA LUDZI CHORYCH,PAN DOKTOR MNIE ZBADAL PODAL KROPLOWKE W SZPITALU BYLAM 3 GODZ,PIELEGNIARKI ROBIA WIELKA LASKE ZE POMAGAJA NAJLEPIEJ BY SIEDZIALY I NIC NIE ROBILY NA IZBIE PRZYJEC WE WOLOWIE.MOZE W KONCU KTOS SIE ZA TO WEZMIE.
~keteim2014-07-31 08:56:10 z adresu IP: (31.2.xxx.xxx)
Szpital jako placówka publiczna mająca świadczyć wszelką pomoc zamknięty.... Dyrektor powinien być w trybie natychmiastowym zwolniony. W dyskusji na antenie RW jeden słuchacz który pracował w takiej placówce dotknął sedna problemu - przyjmujemy pacjentów z pogotowia reszta jako problem odrzucać -stąd pacjenci potrzebujący pomocy są odsyłani od placówki do placówki... a tu w Wołowie o tak wczesnej porze -dyżurująca pani ,,doktor,, śpi i nie wolno jej przeszkadzać ....W normalnym czasie szpital dla pacjenta to labirynt a co dopiero w sytuacji gdy wejście główne zamknięte na kłódkę i żadnej informacji i oznakowania .... .Ilu pacjentów jeszcze musi bezsensownie umrzeć by wstrząsnąć naszą służbą zdrowia i lekarzami.. Właśnie w takich sytuacjach jak ta w Wołowie widać to prawdziwe sumienie personelu
~ryhor2014-07-31 08:55:08 z adresu IP: (213.158.xxx.xxx)
Cynizm Starosty sięga zenitu, łże jak pies bo martwy już nic nie powie ! Wybiela personel szpitala ale i siebie bo pewnie odpowiada za ten szpital. Dlaczego to policja udzielała temu człowiekowi pierwszej pomocy ? Czy jak leżał na chodniku to tez był agresywny ? Człowiek umiera, a ta bezduszna banda czeka na policję bo on "bluzga", a co ma robić jak zdycha pod drzwiami szpitala i nikt mu nie chce pomóc ? Ciekawe czy ktoś za to odpowie, realnie odpowie !
~beatris2014-07-31 08:44:57 z adresu IP: (83.8.xxx.xxx)
no niestety człowiek nie żyje a ci z góry kłamią bo jak udowodnią jak było martwy już nic nie powie.
~Bolek2014-07-31 08:43:47 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
Drzwi były zamknięte bo różne rzeczy się dzieją ???? A to mnie nie powinno obchodzić. Spital jest placówką ogólnodostępną i nie można zamykać drzwi. Pan zamiast zadzwonić po karetkę, pojechał sam do szpitala żeby nie robić problemu, wiedział że da rade sam dojechać. Być może komuś uratował tym zycie, za to sam zmarł, bo nie chciano mu prawdopodobnie pomóc.
~dam2014-07-31 22:53:50 z adresu IP: (195.136.xxx.xxx)
Tak a ja powiem ze zachował się skrajnie nieodpowiedzialnie wyobraź sobie sytuację , że wracasz z rodziną z wakacji jesteś już pod domem praktycznie i trafiasz na takiego pana co ma "stan przedzawałowy" który nagle się staje zawałem i pan zasłabł i wjeżdza z impetem w Twoje auto przeżywasz ty ginie Ci żona i córka a i pan z zawałem też przeżył i pewnie dalej żyje a ja staciłem dwie najdroższe mi osoby bo pan się czuł na siłach ... Co do szpitala w wołowie to po pierwsze istnieje tam interna której wysyłane są jednostki bardzo ale to bardzo w złym stanie i jest rehabilitacja która akurat jest w niezłej kondycji i tyle lekarze na nocnych to tak naprawdę lekarze którzy działają na umowę zlecenie nic więcej najczęsciej są to lekarze z przychodni lub przyjeżdzaja z miasta wojewódzkiego . Pania dyrektor jak najbardziej do zwolnienia bo to jej 1 praca w służbie zdrowia ostatnio była dyrektorka domu kultury w środzie śląskiej bodajże .
~pani2014-07-31 08:14:32 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Polska krajem absurdów.
~mars2014-07-31 08:07:03 z adresu IP: (79.187.xxx.xxx)
No niestety, tak właśnie jest w Wołowie... Nie tylko służba zdrowia jest na takim poziomie.