Porwali i wrzucili do 9-metrowego komina
Jeleniogórscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy uprowadzili jednego z mieszkańców. Swoją ofiarę porzucili w głębokim na około 9-metrów kominie. Zadzwonili do żony porwanego i zażądali 5 tysięcy złotych, bo inaczej nie zobaczy męża. Kobieta powiadomiła policję, a mundurowi w ciągu trzech godzin zatrzymali podejrzanych. Okazali się nimi mężczyźni w wieku od 33 do 39 lat. Odnaleźli też pokrzywdzonego. Zatrzymanym grozi do 15 lat więzienia.
Policjanci relacjonują: "Mężczyźni zwabili pokrzywdzonego do jednego z warsztatów pod pretekstem sprzedaży mu elektronarzędzi. Kiedy ten pojawił się, wówczas sprawcy pobili go, zastraszyli nożem, a następnie wsadzili do samochodu i wywieźli z miasta. Jak się później okazało, wywieźli go na teren powiatu lwóweckiego, do lasu gdzie wrzucili do głębokiego na około 9 metrów komina. Tam go pozostawili i odjechali, czym stworzyli zagrożenie jego życia i zdrowia. W drodze jeden z mężczyzn zadzwonił do znajomej pokrzywdzonego i poinformował, że jak nie dostanie 5000 złotych, to nie zobaczy jego oraz jej samochodu, gdyż tym autem przyjechał on do warsztatu. Po tym telefonie , kobieta w obawie o życie i zdrowie mężczyzny powiadomiła Policję".
Policja w swoim komunikacie dodaje, że odnaleziony mężczyzna bardzo się ucieszył, gdy zobaczył funkcjonariuszy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.