XX OOM w piłce ręcznej dziewcząt. Porażka Dolnego Śląska

W sesji porannej kujawsko-pomorskie przegrało ze Świętokrzyskim 19:23, a Mazowieckie uznało wyższość Zachodniopomorskiego 17:28. Ostatecznie o miejsca VII-VIII zagrają : Kujawsko - Pomorskie i Mazowieckie a o miejsca V-VI Świętokrzyskie z Zachodniopomorskim. W sesji popołudniowej rywalizowały reprezentacje, które zajęły miejsca I i II w swoich grupach, grając systemem "na krzyż". I tak: Dolnośląskie spotkało się z Pomorskim a Małopolskie ze Śląskim. Za faworytki pierwszego z tych spotkań uchodziły Dolnoślązaczki, które fazę grupową zakończyły z kompletem punktów. Jednak tym razem musiały uznać wyższość rówieśniczek z Pomorza. A było to bardzo zacięte i emocjonujące spotkanie. Od pierwszych minut na parkiecie trwała wyrównana walka niemal o każda piłkę. Lepszym warunkom fizycznym reprezentacji Pomorza Dolnoślązaczki przeciwstawiły szybką grę, opartą na dokładniejszym rozegraniu, przy wykorzystaniu każdej możliwości do konstruowania kontr. Stąd najczęściej na tablicy widniał wynik remisowy. Słabszą stroną reprezentantek Dolnego Śląska była niska skuteczność przy wykonywaniu rzutów karnych i trudności w przejściu szczelnej obrony przeciwniczek, co przy braku skutecznego rzutu z drugiej linii wymuszało bardzo aktywna grę. To musiało  kosztować znacznie więcej sił, niż Pomorzankom.  I tak się stało. Dolnoślązaczki utrzymywały wynik remisowy niemal do ostatniej minuty, ale na postawienie przysłowiowej kropki nad "i" zabrakło trochę szczęścia i odrobinę kondycji. Pomorzanki zwycięską bramkę zdobyły na 43 sekundy przed końcem meczu. Zdołały ponadto skutecznie odeprzeć ostatni atak zawodniczek Dolnego Śląska i wygrywając jedną bramką to spotkanie - jutro zagrają o złoto.

Dolnoślązaczkom pozostała walka o brąz, co i tak jest ich dużym sukcesem. Ale łez nie mogły ukryć.... Mówi jedna z bohaterek tego meczu - Agata Skowrońska: