Polanica-Zdrój: Obronili dyrektorkę (POSŁUCHAJ)

Po jego przeprowadzeniu stanowisko straciła Barbara Drożyńska, która placówką kierował przez dziesięć lat. Uczniowie w jej obronie pikietowali nawet pod Starostwem Powiatowym w Kłodzku.  Skarżyli się, że w tak ważnej sprawie nikt nie pyta ich o zdanie:

W trudnej sytuacji jest teraz powiat, który zdążył już powołać nowego dyrektora szkoły. Urząd na razie sprawy nie komentuje, prawdopodobnie jednak będzie musiał powtórzyć konkurs.

Odwołania chciało kłodzkie starostwo, które na razie sprawy nie komentuje. Starosta Maciej Awiżeń mówi, że czekają na wyniki pracy prokuratury:

Sprawa konkursu i odwołania dyrektorki odbiła się szerokim echem w całej Kotlinie Kłodzkiej.  Przeciwko tej decyzji uczniowie pikietowali nawet pod budynkiem starostwa.

ZOBACZ: Rodzice powiedzieli dość. Była pikieta w obronie dyrektorki

Rodzice chcieli, aby sposób wyboru nowego szefa placówki wyjaśnił nie tylko wojewoda, ale także prokuratura. Po ujawnieniu sprawy przez Radio Wrocław skarga dwójki nauczycieli na pracę Barbary Drożyńskiej została wycofana. A to właśnie na nią powoływało się starostwo organizując konkurs. Członek zarządu powiatu Krzysztof Baldy, mówił nam na początku maja, że w takim przypadku muszą reagować:

Skarga została wycofana nie tylko ze starostwa, ale także z kuratorium. Według naszych informacji starosta Maciej Awiżeń zastanawiał się, jak wybrnąć z tej sytuacji. Według rodziców jedynym wyjściem było unieważnienie konkursu:



Rodzice złożyli skargę u wojewody na sposób przeprowadzenia konkursu. Gdy po raz pierwszy poinformowaliśmy o sprawie, pod naszym artykułem pojawiła się ponad setka komentarzy: Uczniowe murem za dyrektorką.

Opublikowaliśmy również film, który nagrali uczniowie:

Rodzice, nauczyciele oraz uczniowie stanęli w obronie dyrektor Barbary Drożyńskiej, która we wrześniu ma opuścić placówkę. Taką decyzję podjęło kłodzkie starostwo, według którego w szkole dochodziło do nieprawidłowości.

Drożyńska zarzuty odpierała, a uczniowie zapowiedzieli walkę do końca. Mówili nawet, że planują protest przed urzędem. Reprezentująca rodziców Monika Sendor  wyjaśniała, że konsekwencje zmian w placówce, mogą być jednak  o wiele gorsze. - Uczniowie garną się do tej szkoły. Powiedzieli, że jak dyrektorki nie będzie, zaczną się ze szkoły wypisywać - mówiła Sendor:

Członek zarządu powiatu kłodzkiego Krzysztof Baldy ocenił pracę Barbary Drożyńskiej zdecydowanie inaczej:

Barbara Drożyńska kieruje szkołą od dziesięciu lat. Starostwo już rozpisało konkurs i wybrało jej następcę. Według części rodziców konkurs był niezgodny z prawem.

Posłuchaj relacji Radia Wrocław: