Wimbledon: Kubot odpadł, Janowicz też poza turniejem
Ulewne opady deszczu spowodowały, że mecz Łukasza Kubota został przerwany na ponad trzy godziny. Zawodnik Krzyckiego Klubu Tenisowego przed zejściem na przymusowy odpoczynek przegrywał z Kanadyjczykiem Milosem Raoniciem 2:3. Po powrocie na kort zarówno lubinianin jak i reprezentant Kanady wygrywali swoje podanie. W tie-breaku lepszy był rozstawiony z nr 8. w zawodach Raonić. Triumfował 7:2, wygrywając partię 7:6. Identyczny przebieg miał drugi set. Znów obaj dżentelmeni zwyciężali własny serwis. Tym razem w tie-breaku Kanadyjczyk wygrał 7:4. W ostatniej partii Kubot, nieco na pewno rozczarowany przebiegiem pierwszych setów, dał się dwa razy przełamać. Młody Milos Raonić wykorzystał chwilę zawahania Polaka i wygrał seta 6:2. To on zagra w czwartej rundzie Wimbledonu.
Kubota na kortach jeszcze zobaczymy. Wraz ze Szwedem Robertem Lindstedtem zagrają w drugiej rundzie debla z Australijczykami Chrisem Guccione i Lletytonem Hewittem. Swoją przygodę z turniejem gry pojedynczej zakończył dziś także najlepszy polski tenisista. Jerzy Janowicz przegrał z Hiszpanem Tommym Robredo.
Od pierwszych piłek jednak lepiej prezentował się rywal, który wygrał dwa sety 6:2, 6:4. W trzecim lepszy był Janowicz, wygrywając 7:5. Czwarty także zakończył się wygraną naszego reprezentanta. Polak zwyciężył 6:4. W piątym secie rywal Janowicza szybko odskoczył na 1:4 i łodzianin nie zdołał już odrobić strat. Polak przegrał decydującą partię 3:6 i zakończył singlową rywalizację w Wimbledonie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.