Wrocław: Będzie łatwiej o in vitro. Minister dał pieniądze

Dokładnie najważniejsze jest poparcie dla partii wiadomo której i kanał dla stacji wiadomo jakiej. Natomiast cisza o narkomanii wśród młodzieży i uzależnienia od komputera i darmowego porno co niesamowicie rujnuje psychikę jeszcze nie dojrzałego młodego człowieka. In vitro przy tym to pryszcze.

Masz paranoje ani razu nie wspomniałem o księżach i o religii. Po prostu jeśli jesteś nie płodna adoptuj dziecko, które potrzebuje miłości i czeka na dom. Dla chcącej to nic trudnego. Co do naprotechnologii, to nie infantylizuj tak zagadnienia bo z tego, co widzę nie masz w ogóle pojęcia na czym, to wszystko polega poczwszy od kalendarzyków. Dziecko jest darem a nie jest własnościa która się należy. Ja jeśli okaże się że jestem niepłodny adoptuje dziecko i nie musi to być niemowle jak w Twoim wypadku. Będzie to prezent i los na loterii dla tego dziecka które otrzymam. Bezpłodność to nie wstyd. A Ty się ewidentnie tego wstydzisz.

Nie etyczna dlaczego?? Bo księża tak mówią?? A czy etyczne jest to jak księża molestują małych chłopców? Robią dzieci swoim parafianką? Dlaczego o tym już nie chcą mówić że to nieetyczne? Jak drogi/droga NICK takiś chetny do adopcji to proszę adoptować. A co do naprotechnologii to czy wiedzą wszyscy na czym ona polega?? Jak kobieta z niedrożnymi jajowodami zajdzie w ciążę z kalendarzykiem? Jak mężczyzna który ma azoospermię pocznie dziecko z kalendarzyka? Lub z innymi chorobami męskimi?? Nie macie pojęcia o niepłodności to lepiej się nie udzielajcie. I przede wszystkim nie wolno mylić BEZPŁODNOŚCI z Niepłodnością bo to dwie różne sprawy!! Do koleżanki [do niej]. Czy ty wiesz co to są całkowicie niedrożne jajowody??? Wątpię w to bo nie pisałabyś takich głupot. Udrożnić można jedynie lekko przytkane. Żadną operacją nie wyleczy się całkowicie niedrożnych!! A co z kobietami które straciły jajowody lub jajniki? Bez in vitro nigdy by nie miały szansy na dziecko. Każdy kogo nie spotkała niepłodność jest bardzo mądra w sprawie in vitro bo to ich nie dotyczy!!! Gdyby to Was spotkało drodzy przeciwnicy inaczej byście teraz pisali. Adopcja dziecka to u mnie ostateczność i póki wystarczy mi sił i pieniędzy będę próbowała zajść w ciążę metodą in vitro.

Obniżyłas swoją niewiedzę. Tłumacze ze naprotechnologia to zbiór metod mających na celu wyleczenie przyczyn niepłodności. Jeśli nie drozne są jajowody to się je udroznia operacyjnie. In vitro to metoda na skróty. Nic się nie leczy tylko sztucznie zapladnia kilka komórek aby większość z nich później spędzić w kanał. Kasia, Tomek, Marysia, Andrzej giną bo lekarz selekcjonuje zygoty. Jak selekcjonuje? Na oko pod mikroskopem. Dziękuję za takie leczenie. Ty się do ucz. In vitro to łatwy biznes nikt nie wie jak to się odbywa. Ale to barbarzyństwo.

czyś ty zwariował/ła???? Jak naprotechnologia "wyleczy" niedrozne jajowody np? No jak?? Naprotechnologie czyli samoobserwacje to można prowadzić aby się zabezpieczać przed ciążą i to też trzeba mieć na uwadze ze można wtopić... opanuj się i nie pisz więcej bzdur. A in vitro to jedyna droga do upragnionego rodzicielstwa dla niektórych i jestem za. Adopcja... jak ktoś jest na to gotowy to prosze bardzo. Ale malutkich dzieci do adopcji jest niewiele, wiekszość ma nieunormowaną sytuację prawną.