Koronacja koszykarskiego mistrza Polski odłożona - do środy?

Zgorzelczanie nie wykorzystali pierwszej "piłki meczowej" w tegorocznym finale. Zespół Miodraga Rajkovicia szansę na wywalczenie już dziś historycznego mistrzostwa kraju zaprzepaścili w trzeciej kwarcie, przegranej różnicą 8 punktów. Do tego momentu obaj finaliści toczyli bardzo wyrównany bój.

Mecz w wypełnionej do ostatniego miejsca i bardzo gorącej tego dnia (dosłownie i w przenośni) hali w Zgorzelcu lepiej rozpoczęli goście, którzy odskoczyli na 8 punktów. Seria rzutów z dystansu szybko pozwoliła Turowowi zniwelować straty. Do końca drugiej odsłony gra toczyła się "kosz za kosz". Do przerwy lepsi o dwa punkty byli zielonogórzanie.

Podopieczni Mihailo Uvalina kontrolę nad meczem przejęli w trzeciej kwarcie. Trzy trójki trafił Craig Brackins, a gdy kolejne trafienie z dystansu dołożył Przemysław Zamojski, a rzut wolny wykorzystał Marcus Ginyard - Stelmet prowadził już 15 punktami. Zgorzelczanie kilka razy pogubili się w ataku pozycyjnym, co na punkty po szybkim ataku zamieniali rywale. Turów wprawdzie przed końcem tej odsłony zmniejszył straty, ale ostatnią część meczu gospodarze znów musieli zaczynać od gonienia wyniku.

Szczęście było blisko. Po trafieniu J.P. Prince’a oraz późniejszym rzutom wolnym Mike’a Taylora PGE Turów tracił tylko cztery punkty. Nie potrafił jednak doprowadzić do remisu przez brak skuteczności w kluczowych sytuacjach. Faulowani gracze Stelmetu wykonywali w samej końcówce sporo rzutów rzutów wolnych, i choć trafiali średnio co drugi z nich, zdołali utrzymać przewagę i wygrali cały mecz.

Po tym spotkaniu w rywalizacji o mistrzostwo Polski, rozgrywanej do czterech zwycięstw, Turów prowadzi już tylko 3:2. Kolejne spotkanie odbędzie się w środę - 11. czerwca w Zielonej Górze.

PGE Turów Zgorzelec - Stelmet Zielona Góra 76:84 (22:22, 17:19, 22:30, 15:13)

PGE Turów: Dylewicz 14, Kulig 13, Wiśniewski 11, M. Taylor 11, Prince 11, T. Taylor 5, Jaramaz 4, Chyliński 3, Nikolić 2, Zigeranović 1.

Stelmet: Zamojski 16, Koszarek 15, Brackins 11, Eyenga 10, Dragicević 8, Cel 7, Hrycaniuk 6, Chanas 5, Ginyard 4, Cesnauskis 2.