Turów i Stelmet. Kto wygra finał tym razem? (Relacja)
Faworytem finału 2013/2014 są gracze ze Zgorzelca. PGE Turów to najlepsza drużyna sezonu zasadniczego, która bez porażki w play-off zakwalifikowała się do finału Tauron Basket Ligi. W ćwierćfinale podopieczni Serba Miodraga Rajkovica pokonali AZS Koszalin 3:0, a w półfinale Rosę Radom 3:0. Stelmet, druga ekipa po rozgrywkach regularnych, miał nieco trudniejszą przeprawę. W pierwszej rundzie wygrał z Asseco Gdynia 3:1, a w półfinale z Treflem Sopot 3:2. Zgorzelczanie wygrali w tym sezonie trzy z czterech spotkań z rywalami z Zielonej Góry. Turów wygrał dwa razy w Zgorzelcu 96:73, 85:73 i raz w Zielonej Górze 90:84; Stelmet pokonał PGE we własnej hali 84:82. Gwiazdą Turowa jest J.P. Prince - zdobywa w sezonie średnio 16,8 pkt i notuje 5,2 zbiórki. Trzej kolejni koszykarze decydujący o obliczu zespołu to byli lub aktualni reprezentanci kraju: Damian Kulig (14,7 pkt i 5,6 zb.), Filip Dylewicz (10,8 pkt i 5,9 pkt) oraz Łukasz Wiśniewski (10,8 pkt i 4,2 asyst). Liderami Stelmetu są czarnogórski środkowy Vladimir Dragicevic - średnio zdobywał 14,0 pkt i miał 5,3 zbiórek oraz reprezentanci Polski - Przemysław Zamojski (13,1 pkt i 3,1 zb.) i Łukasz Koszarek (11,3 pkt i 6,6 asyst).
fot. Grzegorz Bereziuk
Turów ostrożnie podchodzi do roli faworyta jaką przypisali mu wszyscy dziennikarze mówiący i piszący w Polsce o koszykówce. Filip Dylewicz: "Wcale nie uważam, że to my jesteśmy faworytem. Przynajmniej my tak do tego nie podchodzimy. Chcemy wygrać, bo naszym celem jest mistrzostwo Polski. Cenimy rywali, ale ich pokonamy". Cel jest dla nas jasny od dawna - dodaje Łukasz Wiśniewski:
Pierwszego spotkania nie może się już doczekać Michał Chyliński:
A co słychać w obozie rywala? Aaron Cel, który w ubiegły sezonie grał w PGE Turowie, a obecnie jest zawodnikiem Stelmetu spodziewa się, że tegoroczny finał nie będzie jednostronny: "W zeszłym roku doszliśmy do finałów zmęczeni. Turów był młodszą drużyną. Teraz koszykarze ze Zgorzelca nabrali doświadczenia, tak samo jak trener Miodrag Rajkovic, więc będzie to inna seria. Ludzie uczą się na błędach i te nieudane finały na pewno czegoś go nauczyły". Turów ma przewagę własnego parkietu i w tym roku postara się ją wykorzystać. Na pewno może liczyć na doping swoich kibiców bo komplet biletów na pierwsze spotkania w Zgorzelcu został wysprzedane. Mecze obejrzy około 1500 kibiców. Będzie też grupa najbardziej zagorzałych fanów z Zielonej Góry. W obiekcie przy Maratońskiej zamelduje się około 150 fanów Stelmetu. Wszystkie mecze finałów Tauron Basket Ligi będziemy relacjonować w Radiu Wrocław. Początek dzisiejszego spotkania w Zgorzelcu o 17.30.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.