Rodzice powiedzieli dość. Była pikieta w obronie dyrektorki
"Dyrektorka musi zostać, niech politycy zostawią naszą szkołę w spokoju" - takimi hasłami przed kłodzkim starostwem pikietowało dzisiaj kilkudziesięciu uczniów i rodziców Regionalnej Szkoły Turystycznej z Polanicy-Zdroju. To reakcja na konkurs po którym stanowisko straciła wieloletnia szefowa placówki, Barbara Drożyńska. Według jej obrońców konkurs został "ustawiony", a zmiany wpłyną niekorzystnie na jakość jednej najlepszych szkół Kotliny Kłodzkiej:
Przewodnicząca samorządu szkolnego Sandra Krzemińska mówi, że w tak ważnej sprawie, nikt nie zapytał ich o zdanie:
Wszyscy pikietujący uczniowie mieli na to zgody rodziców.
Starosta kłodzki Maciej Awiżeń już zapowiedział, że wyniki konkursu nie zostaną zmienione. Jego zdaniem szkoła była źle zarządzana, dlatego postanowił zorganizować konkurs i wybrać nowego dyrektora. Regionalna Szkoła Turystyczna do tej pory uznawana była za jedną z najlepszych dla Dolnym Śląsku.
Dyrektor Barbara Drożyńskiej, która we wrześniu ma opuścić placówkę. Taką decyzję podjęło kłodzkie starostwo, według którego w szkole dochodziło do nieprawidłowości.
Drożyńska zarzuty odpierała, a uczniowie zapowiedzieli walkę do końca. Reprezentująca rodziców Monika Sendor wyjaśniała, że konsekwencje zmian w placówce, mogą być jednak o wiele gorsze. - Uczniowie garną się do tej szkoły. Powiedzieli, że jak dyrektorki nie będzie, zaczną się ze szkoły wypisywać - mówiła Sendor:
Członek zarządu powiatu kłodzkiego Krzysztof Baldy ocenił pracę Barbary Drożyńskiej zdecydowanie inaczej:
Barbara Drożyńska kieruje szkołą od dziesięciu lat. Starostwo już rozpisało konkurs i wybrało jej następcę. Według części rodziców konkurs był niezgodny z prawem.
O sprawie informowaliśmy już wcześniej. ZOBACZ: Prokuratura zajmie się odwołaniem dyrektorki?
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.