W Górze łapią..., na radar

Ewelina Lis | Utworzono: 2009-11-19 11:38 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Dwa i pół tysiąca mandatów w ciągu zaledwie dwóch miesięcy wystawili strażnicy miejscy w Górze na Dolnym Śląsku. To sześciokrotnie więcej niż wystawiają w tym samym czasie policjanci.

Strażnicy mają do dyspozycji kilka aut wyposażenych w super nowoczesny fotoradar - wypożyczony przez władze miasta od prywatnej firmy. Pieniądze z mandatów trafiają do miejskiej kasy. Mieszkańcy - szczególnie ukarani mają żal do burmistrza - ich zdaniem to sposób na łatanie dziury budżetowej.

- Nie chodziło o pieniądze, a o bezpieczeństwo - tłumaczy Irena Krzyszkiewicz, burmistrz Góry.

W sumie z wystawionych już mandatów do miejskiej kasy powinno trafić 300 tys. złotych. Władze chcą przeznaczyć te pieniądze na remonty dróg i budowę chodników.

Drukuj artykuł