Tak się kiedyś latało...
14 grudnia 1782 - bracia Montgolfier wypuścili z przydomowego ogródka swój pierwszy balon o objętości 18 metrów sześciennych, który osiągnął wysokość 250 metrów. Dwa dni później bracia sporządzili i wysłali notatkę o tym fakcie do paryskiej Akademii Nauk. Pierwszy publiczny pokaz balonu odbył się pół roku później, na łące koło Annonay - miasteczka w pobliżu Lyonu. W niespełna rok po pierwszym eksperymencie i po próbach z owcą, kaczką i kogutem, do kosza podwieszonego do balonu wypełnionego gorącym powietrzem wsiadł człowiek. Nie był to żaden z braci Montgolfier. Obaj Jacques i Joseph nie ufali swemu wynalazkowi, na tyle by do niego wsiąść. Później opór został przełamany, ale tylko przez jednego z braci, który tylko raz w życiu dał się namówić do lotu balonem.
W sześć lat po pierwszym pokazie lotu balonem, statek powietrzny pojawił się nad Wrocławiem. Pierwszego w historii przelotu nad miastem, dokonał balonem typu typu Montgolfier, w maju 1789 roku, pionier lotnictwa, Francuz Jean Pierre François Blanchard. Późnym popołudniem, Blanchard wystartował z placu przy Bramie Frydrycjańskiej, w pobliżu Ostrowa Tumskiego. Lądowanie nastąpiło we wsi Marcinowo koło Trzebnicy. Podczas lotu balon osiągnął wysokość około 1100 metrów.
Balony na ogrzane powietrze zostały z czasem zastąpione przez balony (a później sterowce) napełniane wodorem. W pierwszej połowie XX wieku po głośnych katastrtofach sterowców, balony zaczęto napełniać helem. Dopiero w latach 60-tych XX wieku balony na gorące powietrze powróciły do łask, gdy skroplony propan stał się łatwo dostępny jako wygodne paliwo.
Z kolei 27 maja 1789 zdziwieni wrocławianie zobaczyli nad swoimi głowami olbrzymi balon. W środku siedział pionier lotnictwa, Francuz Jean Pierre François Blanchard.
Epokowy, pierwszy w historii przelot nad miastem, który śledziło tysiące ludzi, uwiecznił okolicznościową grafiką Friedrich Gotlieb Endler. O przygotowaniach do startu i o samym locie przez wiele dni rozpisywała się o Schlesische Tageszeitung.
Późnym popołudniem Blanchard wystartował z placu przy Bramie Frydrycjańskiej, w pobliżu Ostrowa Tumskiego. Lądowanie nastąpiło we wsi Marcinowo koło Trzebnicy. Podczas lotu balon osiągnął wysokość około 1100 metrów.
Wrocławski przelot był jednym z wielu, jakie w całej Europie zorganizował Blanchard - wynalazca, zapalony lotnik i baloniarz. Cztery lata wcześniej dokonał głośnego przelotu nad kanałem La Manche. Dwa miesiące przed pokazem we Wrocławiu zaprezentował swój balon w Warszawie.
Grarfika Christopha Hallera von Hallersteina z Philadelphia Museum of Art. Na zdjęciu głównym powyżej pamiątkowa grafika uwieczniająca przelot Blancharda nad Frankfurtem.
Celem wszystkich tych przelotów była popularyzacja baloniarstwa, a także reklama "statków powietrznych". Po zdobyciu "starego kontynentu" Jean Pierre Blanchard wyruszył na podbój "nowego świata", organizując w roku 1793 pierwsze przeloty balonowe w Ameryce.
Blancharde zginął w 1809 roku wyniku obrażeń odniesionych w pierwszej w historii, katastrofie lotniczej. Po ataku serca w czasie przelotu nad Hagą, spadł wraz ze swym balonem na ziemię. Zmarł kilka tygodni później. Popularyzująca loty balonem po jego śmierci żona Sophie, zginęła w podobnych okolicznościach, 10 lat później.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.