Szczypiornistki wygrały przegrany mecz i wciąż mają szansę na złoto!
Początek meczu należał do przyjezdnych. Do przerwy obrończynie tytułu prowadziły w Lubinie 9:6. Po zmianie stron długo nic nie zapowiadało radosnego dla Zagłębie zakończenia. W bramce MKS-u świetnie spisywała się Jekaterina Dżukiewa, która pierwszego gola po zmianie stron puściła dopiero w 40 minucie. Chwilę później lublinianki prowadziły już 13:7 i wydawało się, że losy mistrzostwa są rozstrzygnięte.
Od tego momentu zaczęły się jednak dziać sportowe cuda. Zespół MKS-u stanął, a Zagłębie zaczęło odrabiać straty. Świetnie spisywała się teraz dla odmiany bramkarka gospodyń Monika Maliczkiewicz, a w ataku szalała Karolina Semeniuk-Olchawa. To właśnie to rozgrywająca KGHM-u w 55. minucie doprowadziła do remisu 15:15.
Chwilę potem lubinianki po raz pierwszy wyszły na prowadzenie. Kiedy moment później, grając w osłabieniu, podopieczne Bożeny Karkut zwiększyły przewagę do dwóch goli, stało się jasne, że koronacja mistrza Polski zostanie odłożona o tydzień.
Piąty, decydujący o mistrzostwie mecz, zostanie rozegrany w sobotę 24 maja w Lublinie.
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Selgros Lublin 17:15 (6:9)
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 2-2.
KGHM Metraco: Monika Maliczkiewicz, Natalia Cwirko - Joanna Obrusiewicz 2, Kaja Załęczna 2, Karolina Semeniuk-Olchawa 5, Kinga Lalewicz, Anna Pałgan 1, Vanessa Jelic 2, Klaudia Pielesz 5, Jelena Bader, Aneta Piekarz.
MKS Selgros: Jekaterina Dżukiewa - Alina Wojtas 1, Walentina Nesciaruk 3, Dorota Małek 2, Marta Gęga 6, Joanna Drabik, Agnieszka Kocela 3, Kamila Skrzyniarz, Małgorzata Majerek, Karolina Konsur.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.