Koszykarze Turowa coraz bliżej finału

Tym razem nie było tak łatwo jak w piątkowym meczu tych drużyn. Zwycięstwo Turowa, choć nie tak efektowne, ponownie było jednak zasłużone.

Po wyrówanym początku meczu, gospodarze szybko wypracowali sobie dwucyfrową przewagę, która w drugiej kwarcie wynosiła już 18 punktów. Wprawdzie jeszcze przed przerwą goście zdołali zniwelować różnicę do 6 oczek, ale w trzeciej i czwartej kwarcie zawodnicy Turowa całkowicie kontrolowali przebieg spotkania. Podopieczni Miodraga Rajkovicia, utrzymywali bezpieczny dostans, w czym pomagała znacznie większa niż u rywali  rotacja w składzie.  Liderem wicemistrzów Polski po raz kolejny był J.P. Prince. W 35 minucie po jego skutecznej akcji gospodarze wygrywali już 92:74 i drugie zwycięstwo w serii stało się faktem. Zgorzelczanom znów należą się pochwały za świetną skuteczność. Był to piąty mecz z rzędu w fazie play-off, w którym Turów rzucił ponad 90 punktów.
 
Półfinałowe spotkanie nr 3 w środę o godz. 20.00 w Radomiu. Do finału awansuje zwycięzca trzech meczów.


PGE Turów Zgorzelec - Rosa Radom 103:91 (33:24, 22:22, 26:22, 22:23)

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2:0 dla PGE.

Punkty:
PGE Turów Zgorzelec: J.P. Prince 25, Michał Chyliński 14, Filip Dylewicz 14, Łukasz Wiśniewski 12, Nemanja Jaramaz 11, Damian Kulig 10, Mike Taylor 9, Ivan Zigeranovic 8, Jakub Karolak 0, Piotr Stelmach 0, Uros Nikolic 0;

Rosa Radom: Kirk Archibeque 20, Jakub Dłoniak 17, Robert Witka 15, Korie Lucious 12, Łukasz Majewski 11, Kim Adams 5, Kamil Łączyński 4, Jakub Zalewski 4, Piotr Kardaś 3.