Śląsk Wrocław gra z Widzewem Łódź (RELACJA)

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2014-05-12 07:33 | Zmodyfikowano: 2014-05-12 18:18
Śląsk Wrocław gra z Widzewem Łódź (RELACJA) -

Na Stadion Miejski przyjeżdża czerwona latarnia ligi. Forma Widzewa w ostatnich tygodniach (dwa zwycięstwa, dwa remisy i porażka) nie jest jednak tak zła jak miejsce, które zajmuje. Czy to znaczy, że Śląsk ma się czego obawiać? Nic z tych rzeczy.

Wygrana na wyjeździe – to stwierdzenie, którego próżno szukać w piłkarskim słowniku rywali. Widzew jest jedynym zespołem, który w roli gościa w tym sezonie T-Mobile Ekstraklasy nie zdobył kompletu punktów. To nie nowość. Problem łódzkiej drużyny trwa bowiem od… 20 października 2012 roku! To wtedy Widzew ostatni raz wygrał na wyjeździe, pokonując 2:1 Piasta Gliwice. Fatalna seria łodzian ma już 28 spotkań i nic nie wskazuje na to, żeby dobiegła końca.

Jakby tego było mało, rywal Śląska jest autorem jeszcze jednej wstydliwej statystyki. Widzew w każdym wyjazdowym meczu w tym sezonie T-Mobile Ekstraklasy stracił przynajmniej jednego gola. Marco Paixao i spółka już mogą szykować celowniki. Portugalski napastnik powinien być podwójnie zmotywowany na ten mecz. Ostatnie spotkanie z Widzewem było bowiem jego najsłabszym w tych rozgrywkach. Śląsk bezbramkowo zremisował w Łodzi, a Marco Paixao zmarnował wtedy kilka stuprocentowych sytuacji.

Idealnym rozwiązaniem dla wrocławian byłaby powtórka z poprzedniego starcia na Stadionie Miejskim. W 5. kolejce tego sezonu Śląsk nie był zbyt gościnny dla Widzewa i pewnie wygrał 3:1. Dzisiejsze zwycięstwo ustawiłoby zespół Tadeusza Pawłowskiego w komfortowej sytuacji. WKS na cztery kolejki przed końcem miałaby 8 punktów przewagi nad strefą spadkową i zamiast martwić się widmem degradacji, śmiało mogłaby myśleć o wygraniu grupy.

Śląsk przystąpi do dzisiejszego spotkania bez Adama Kokoszki. Obrońca wrocławian pauzuje za 12. żółtą kartkę w sezonie. Taka ilość upomnień sprawia, że Kokoszka nie wystąpi także w następnej kolejce przeciwko Podbeskidziu Bielsko-Biała. Wśród rywali nikt nie pauzuje za kartki. Nie wiadomo natomiast czy zagra Mateusz Cetnarski. Śląsk oddał go zimą za darmo do Widzewa, ale zastrzegł sobie jedną klauzulę – 100 tysięcy złotych za ewentualny występ przeciwko wrocławianom w rundzie wiosennej.

Początek meczu na Stadionie Miejskim o 18. Relacja na antenie Radia Wrocław.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.