Tragiczny finał pościgu w Kunicach
Uciekający przed policją kierowca volkswagena stracił panowanie nad autem. Dwie osoby zginęły, a cztery zostały ranne - wszyscy znajdowali się w ściganym przez funkcjonariuszy pojeździe.
Wszystko zaczęło się w Legnicy, gdzie na jednej z ulic - jak opowiada nam rzecznik legnickiej policji Sławomir Masojć - doszło do potrącenia rowerzysty. Cyklista twierdził, że został potrącony przez samochód marki Volkswagen. Z jego relacji wynikało, że kierowca auta mógł być pijany. Policjanci rozpoczęli poszukiwania pojazdu. Trafili na takie auto w miejscowości Kunice. Kierowca na widok radiowozu zaczął uciekać. W pewnym momencie auto wypadło z drogi i dachowało. Na miejscu zginęła 23-letnia pasażerka, a kilka minut później zmarł też 29-letni kierowca. Cztery osoby poszkodowane trafiły do szpitala.
Wszyscy poszkodowani byli pijani. Jak poinformował Radio Wrocław rzecznik legnickiej policji Sławomir Masojć, jeden z mężczyzn miał 3,4 promila alkoholu, drugi 0,5 promila.Dwie pasażerki miały natomiast 2,9 oraz 2,5 promila. Wyniki badań krwi kobiety i mężczyzny, którzy zginęli w wypadku, nie są jeszcze znane.
Więcej zdjęć na lca.pl
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.