"Futurology" w Radiu Wrocław
Krążek ukaże się 8 lipca 2014 r. i nagrywany był w legendarnych studiach Hansa w Berlinie oraz przydomowym studiu zespołu w Cardiff. Płyta zapowiadana jest jako rozwścieczona, wyrazista i na pełnym gazie – znacznie różniąca się od poprzedniego albumu, ale wciąż w klimacie Manic Street Preachers. Pierwszym singlem jest pełen europejskich wpływów "Walk Me To The Bridge".

Manic Street Preachers
Piosenki na “Futurology” zainspirowały podróże zespołu po Europie, pionierskie podejście do Sztuki modernistów z początku XX wieku i niezależne brzmienie krautrocka. Wokalista James Dean Bradfield nazywa "Walk Me To The Bridge" emocjonalną podróżą po Europie z klawiszami a la Simple Minds i solówce na e-bow w stylu Heroes. - Ostatnie trasy spędzaliśmy podróżując po autostradach i słuchając takich artystów jak Kraftwerk, Neu!, Andy Weatherall, Popul Vuh czy Cabaret Voltaire. W naszych głowach tworzyły się ścieżki dźwiękowe do obrazów, które widzieliśmy za oknami naszego busa - mówi Nicky Wire, basista grupy.
"Walk Me To The Bridge" będzie w Radiu Wrocław piosenką tygodnia:
Na płycie znajdziemy wielu gości - wokalista Scritti Politti Green Gartside śpiewa duet z Jamesem Deanem Bradfieldem w "Between the Clock and the Bed", utworze inspirowanym obrazem Edvarda Muncha. Niemiecka gwiazda filmowa Nina Hoss pojawia się w "Europa Geht Durch Mich" - rytmicznym disco punkowym kawałku, który zebrał świetne recenzje podczas ostatniej trasy koncertowej.
Inni goście to Georgia Ruth (zwyciężczyni 2013 Welsh Music Prize), Cian Ciarán (Super Furry Animals), Cate le Bon i H. Hawkline. Za produkcję płyty odpowiadają Manic Street Preachers, Loz Williams i Alex Silva (The Holy Bible). Projekt okładki płyty i singli zespół zlecił niemieckiej artystce Catrine Val, po tym jak obejrzał jej prace w książce "Feminist"
Zdjęcie Nick'a Wire pochodzi ze strony Flickr.com. Jego autorem jest Gergely Csatari
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.