Rodzice w Oławie będą protestować
fot. Martyna Czerwińska
Burmistrz Oławy nie owija w bawełnę. Dziś potwierdził oficjalnie, że nie dołoży do budowy szkoły powiatowej więcej niż zadeklarował rok temu, czyli 6 mln 800 tys. zł.
Rodzice są zbulwersowani, bo to oznacza, że obiekt może nie powstać w ogóle.
A niepełnosprawne dzieci uczą się w fatalnych warunkach. Franciszek Październik tłumaczy jednak, że jego budżet nie jest z gumy a starosta nie powinien po podpisaniu porozumienia zmieniać jego podstawowych ustaleń.
Rok temu projekt opiewał na blisko 14 mln. Teraz ma kosztować jednak prawie 20 mln. Chcieliśmy dać połowę, ale w takiej sytuacji to niemożliwe - tłumaczy:
Przewodnicząca Rady Rodziców Teresa Kruczkowska uważa, że decyzja burmistrza to czysta złośliwość w kierunku starosty, który po tegorocznych wyborach ma szansę zdobyć jego stołek. Nie pozwolimy by polityka odbijała się na naszych dzieciach - zapowiada:
Protest najprawdopodobniej odbędzie się w maju. Szkoła miała być gotowa w przyszłym roku.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.