Koszykarze WKK lepsi od Startu

W tym sezonie obie drużyny rywalizowały ze sobą dwukrotnie. Wygrywali goście różnicą punktu.

Tym razem seria triumfów w obcych hala się zakończyła.

Zespół Pawła Turkiewicza postawił pierwszy krok w drodze do wielkiego finału.

Po inauguracyjnej kwarcie gospodarze prowadzili 20:17. W drugiej ćwiartce spisali się jeszcze lepiej. Wygrali ją 19:11 i objęli wydawać się mogło bezpieczne prowadzenie.

Przerwa nie wpłynęła dobrze na zespół WKK. Od pierwszych minut drugiej połowy lepsi byli przyjezdni. Na finiszu zniwelowali całą stratę.

Po 30. minutach był remis 47:47.

Goście poszli za ciosem. Zdobyli pierwsze punkty czwartej kwarty. Później jednak do głosu doszli wrocławianie. Odskoczyli na kilka punktów.

Start był w stanie znów odrobić większość start, jednak na finiszu nie dał już rady doprowadzić do remisu.

WKK zagrał bardzo dobrze na tablicy. Łukasz Diduszko zebrał 14, a Jarosław Trojan 13 piłek.

Liderami punktowymi byli obwodowi. Jakub Koelner zakończył starcie z 16 a Rafał Niesobski z 15 oczkami.

Jutro mecz nr 2. Początek w hali przy Paderewskiego we Wrocławiu o 18.