Omijają luksus szerokim łukiem
Biurowiec wałbrzyskiej strefy miał stać się centrum usług dla biznesu. Ponad rok po otwarciu w większości stoi jednak pusty, a strefa ma ogromny problemy ze znalezieniem najemców:
Na razie zamiast gigantów informatyki czy księgowości przyciągnął zaledwie czterech niewielkich najemców: to agencje pracy tymczasowej i przedszkole. Do zagospodarowania są jeszcze co najmniej dwa piętra.
Prezes Invest- Parku, Barbara Kaśnikowska przyznaje, że sprowadzić inwestorów do biurowca w Wałbrzychu jest bardzo trudno:
Sprawę utrudnia także stary plan zagospodarowania przestrzennego. Ma zostać zmieniony, jednak najwcześniej za dziewięć miesięcy. Według gminy może w nim na przykład działać właśnie przedszkole, nie może natomiast przychodnia zdrowia. Prezydent Roman Szełemej mówi, że w tym zakresie, robią to na co pozwala im prawo:
Roman Szełemej i Barbara Kaśnikowska (fot. Michał Wyszowski/Radio Wrocław)
Przykładem innej nietrafionej inwestycji jest hala kupiecka Grafit we Wrocławiu. Otwarto ją ponad 1,5 roku temu i przygotowano 150 stoisk dla handlowców, którzy prowadzili swoją działalność na targowisku na pl. Grunwaldzkim. Ale na prowadzenie działalności w nowym miejscu zdecydowało się tylko 37 przedsiębiorców. Ta liczba malała z miesiąca na miesiąc
- Po przebudowie w Graficie będą przede wszystkim przestrzenie biurowo-usługowe, które mają przyciągną nowych najemców - mówił nam Rafał Bernasiński z Wrocławskich Mieszkań, które zarządzają nieruchomością. Budynek przy ul. Namysłowskiej kosztował wrocławskich podatników 36 mln zł. Inwestorem była Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej - spółka z większościowym udziałem gminy Wrocław.
Hala Grafit (fot. mat. prasowe)
W 2007 roku chybionym wydatkiem pieniędzy było przygotowanie terenów i planów dla chińskiej inwestycji w Legnicy. Producent komputerów Lenovo miał otworzyć w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej fabrykę. Olbrzymia hala niedokończona hala nadal stoi pusta.
To jednak nie tylko polska specyfika. W Irlandii w Cork postawiono najwyższy wieżowiec w tym kraju. Ma 17 pięter wysokości. To The Elysian. Stanowi dobry symbol irlandzkiej recesji - w ponad 80 proc. jest pusty, bo ceny wynajmu są za wysokie.
Elysian tower w Cork (fot. Jnestorius/Wikipedia)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.