Wrocław zamknięty w kwadratach

Nieformalna grupa powstała w kwietniu ubiegłego roku, do dziś w kolekcji Instagramers Wrocław jest już ponad dwa tysiące zdjęć.

Sami piszą o sobie, że działają z pasji do fotografii i zamiłowania do Wrocławia.

- Pokazujemy Wrocław nie tylko taki, jaki można znaleźć na pocztówkach. Żeby zobaczyć, jakie naprawdę jest miasto, trzeba dokumentować także jego ciemne strony. Paradoksalnie, w fotografiach takich miejsc, także ukryte jest piękno - mówi Marcin Walencik z Instagramers Wrocław.

Do wykonywania zdjęć telefonem komórkowym wykorzystuje się aplikację mobilną – Instagram. Charakterystyczną cechą takich fotografii jest to, że są one idealnie kwadratowe. Dodatkowo przy instagramowych zdjęciach często stosuje się cyfrowe filtry.

Wrocławska grupa jest częścią ogólnoświatowej społeczności Instagramers, która zajmuje się publikacja zdjęć swoich miast. Pokazują one budynki, ludzi, życie ulicy. Taka forma prezentacji miast jest bardzo popularna na całym świecie.

- Internetowy profil Instagramers Wrocław obserwuje ponad pięć tysięcy osób. W żadnym innym mieście w Polsce, w którym wykonywane są instagramowe zdjęcia, nie cieszą się one tak dużym zainteresowaniem. Wynika to nie tylko z naszej aktywności. Wrocław jest miastem bardzo ciekawym i inspirującym – ocenia Marcin Walencik.

Na ekspozycję wybrano 60 fotografii Wrocławia. Będzie czynna do 3 maja.

- Chcemy wyjść z naszymi dokonaniami poza internet, gdzie publikujemy zdjęcia. Wystawa w kinie to świetna do tego okazja. W planach mamy także instagramowy film o Wrocławiu, który jest już w trakcie realizacji. Wciąż zbieramy do niego zdjęcia i zachęcamy wszystkich do ich nadsyłania – mówi Marcin Walencik.