Rocznica obchodów zbrodni katyńskiej
Tak zakończyły się wrocławskie obchody 74. rocznicy zbrodni katyńskiej, dokonanej w 1940 roku przez radziecką policję polityczną NKWD na polskich jeńcach wojennych i więźniach.
Wcześniej przed pomnikiem Ofiar Katynia w parku Słowackiego odbyła się modlitwa ekumeniczna. W uroczystościach brali udział kombatanci i rodziny katyńskie. Przez lata nie mogli mówić głośno o śmierci swoich bliskich, ale nigdy o nich nie zapomnieli.
O swojej rodzinie opowiedziała Radiu Wrocław Krystyna Gołębiowska:
- W Katyniu zginął mojej mamy brat, w Mednoje mamy szwagier, w Charkowie mój ojciec...
Joanna Rosińska straciła dziadka, w jej domu pamięć o nim nigdy nie umarła: - Moja babcia całe życie na dziadka czekała. Czekała i wierzyła, że wróci. Nie doczekała czasu, kiedy możemy o tym mówić...
W uroczystościach wzięli udział też samorządowcy, politycy i młodzież.
Pomnik Ofiar Zbrodni Katyńskiej (Pomnik Ofiar Katynia, Miednoje i Charkowa, więźniów obozów Kozielsk, Starobielsk, Ostaszków) znajduje się w Parku Słowackiego we Wrocławiu. Jego autorem jest Tadeusz Tchórzewski. Pomnik został odsłonięty 22 września 2000 r. a odsłonięcia dokonał (w obecności rodzin pomordowanych), Andrzej Przewoźnik, polski historyk, sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. (źródło: Wikipedia)
Pomnik ma formę czterech płyt granitowych oraz dwóch figur z brązu: Anioła Śmierci i Piety Katyńskiej - Matki-Ojczyzny trzymającej w ramionach zamordowanego jeńca. Na ścianie postumentu z lewej strony wyryte są nazwy miejsc zbrodni, zaś na postumencie, ze strony prawej – nazwy obozów jenieckich.
Na pomniku umieszczono tablicę z inskrypcją w języku polskim:
Wiosną 1940 roku z rozkazu Stalina strzałem w tył głowy zamordowano w Katyniu, Miednoje, Charkowie i w nieznanych miejscach byłego ZSSR 22 tysiące polskich oficerów, policjantów i innych jeńców z obozów Kozielsk, Ostaszków, Starobielsk
W hołdzie pomordowanym pomnik ten z inicjatywy stowarzyszenia „Dolnośląska Rodzina Katyńska” ufundowali rodacy
Wrocław, w roku 1999
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
