PGE Turów po punkty do Słupska

| Utworzono: 2014-04-06 08:20 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

To bardzo istotny mecz zarówno dla zespołu Andreja Urlepa, jak i Miodraga Rajkovicia. Turów ma punkt straty do lidera Stelmetu Zielona Góra. Po dwóch porażkach na początek drugiego etapu TBL musi wygrywać by realnie zachować szansę na pierwsze miejsce.

Czarni natomiast są ostatnią drużyną górnej „szóstki”. Liczą na poprawienie bilansu i awans nawet na czwarta pozycję. By zrealizować cel muszą przede wszystkim wykorzystywać atut własnego parkietu.

Choć wicemistrzowie Polski są faworytem wiedzą, że w Hali Gryfia czeka ich bardzo trudne zadanie. Niezależnie od siły Czarnych kibice słupskiej drużyny zawsze dodają swoim pupilom argumentów, a odejmują je przeciwnikom.

PGE Turów wie jak zwyciężać w Słupsku. Wygrał już z Energią Czarnymi w tym sezonie. Pokonał zespół Urlepa 78:71. Do przerwy prowadzili gospodarze. Zgorzelczanie zagrali kapitalnie w drugich 20. minutach i odnieśli pewne zwycięstwo.

Do triumfu w Słupsku dolnośląską drużynę poprowadzili J.P. Prince i Damian Kulig. Pierwszy uzyskał 22 punkty, drugi 17. Turów okazał się zdecydowanie lepszy w walce pod tablicami, co było istotne dla końcowych losów spotkania.

W pierwszej konfrontacji obu drużyn też zespół Miodraga Rajkovicia okazał się lepszy. Wygrał w Zgorzelcu 85:81. Walka o zwycięstwo trwała do samego końca. Na nieco ponad sto sekund przed ostatnią syreną był jeszcze remis. Rzuty Kuliga, Jaramaza i Wiśniewskiego przypieczętowały sukces Turowa. Damian Kulig zdobył aż 28 punktów.

Zgorzelczanie na pewno powinni się obawiać Roderick’a Trice. Amerykanin w obu meczach z dolnośląskim zespołem grał bardzo dobrze. Zdobył 17 i 19 punków. Z dobrej strony pokazywał się też środkowy Garrett Stuz.

Początek dzisiejszej rywalizacji o 20. Relacja z meczu w Słupsku w Radiu Wrocław.

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.