Lechia - Zagłebie 1:1
Zagłębie nie ukrywało sporych oczekiwań związanych z grą w Trójmieście. Celem miedziowych jest komplet punktów. Ewentualne zwycięstwo może znacząco poprawić sytuację dolnośląskiej drużyny w tabeli. M.in. wyprzedzi Śląską Wrocław.
O trzy oczka w Gdańsku jest bardzo trudno. Mobilizacji nie brakuje też dzisiejszym gospodarzom. Lechia walczy o pierwszą ósemkę. Do Cracovii (zajmującej ósmą pozycję) traci dwa punkty, ma jedno spotkanie rozegrane mniej.
W poprzedniej serii meczów z sukcesów cieszyli się i gdańszczanie i lubinianie. Lechia na własnym boisku wygrała z Piastem Gliwice 3:1. Na ławce trenerskiej udanie zadebiutował Ricardo Moniz. KGHM Zagłębie pokonało natomiast, też 3:1, Wisłę Kraków.
Oficjalna strona Zagłębia zwraca uwagę na jednego piłkarza Lechii - Patryka Tuszyńskiego. Czy rzeczywiście miedziowi boją się go najbardziej? Na wiosnę bilans jego gier prezentuje się rzeczywiście bardzo okazale. W dwóch pierwszych spotkaniach rundy Tuszyński strzelił pięć bramek. Później dołożył po trafieniu w meczu pucharowym i w lidze.
Ciekawie wygląda zestawienie ostatnich meczów Lechii z Zagłębiem. Od czasów przenosin na PGE Arenę piłkarzom z Gdańska nie udało się pokonać Zagłębia u siebie (0:1 i 2:2). Ten sam problem mają miedziowi na własnym boisku. Ostatnie spotkania w Lubinie kończyły się sukcesem Lechii (1:0, 3:0 i w tym sezonie 3:1).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.