Biało-czerwony krok do światowej elity?
Dla obu drużyn to spotkanie jest przepustką do gry o baraż o elitę Pucharu Davisa. Mecz rozpocznie się dziś o 16 na warszawskim Torwarze.
Czy stolica okaże się szczęśliwa? Ostatnio nie była. Nasi reprezentanci przegrali z Australią bezpośredni pojedynek o awans do Grupy Światowej.
Tym razem ma być inaczej. W kadrze wystąpi nasz najlepszy tenisista Jerzy Janowicz (z Australią nie grał).
Radosław Szymanik, kapitan polskiego zespołu, powołał też Michała Przysiężnego z Machtpointu Wrocław i deblistów Mariusza Fyrstenberga i Mateusza Matkowskiego.
Pierwszy na kort dziś wybiegnie Przysiężny. Ciąży na nim duża odpowiedzialność, ale też czeka go bardzo trudne zadanie. Zagra z najwyżej sklasyfikowanym w rankingu ATP z Chorwatów - Marinem Ciliciem.
Po zakończeniu tej konfrontacji zmierzą się Jerzy Janowicz i Borna Corić. Tu zdecydowanym faworytem będzie nasz reprezentant.
Jutro kibiców tenisa czeka mecz deblowy. Najlepsza polska para w historii Mariusz Fyrstenberg - Marcin Matkowski powalczy o punkt w starciu z Marinem Draganją i Mate Paviciem.
Na niedzielę zaplanowano kolejne gry singlistów.
Skład, nawierzchnia, doświadczenie i publiczność - to przemawia za biało-czerwonymi. Czy wystarczy do pokonania Chorwacji?
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.