Przejazd kolejowy z dzwonkiem
W miejscowości Borówek koło Obornik Śląskich kierowcy i mieszkańcy przecierają oczy ze zdumienia. Na remontowanym odcinku trasy kolejowej z Wrocławia do Poznania czeka niespodzianka.
I choć, jak mówią mieszkańcy, przejazd w takiej formie funkcjonuje już od kilku lat, to wciąż wprawia w osłupienie. Okazuje się bowiem, że aby przejechać na drugą stronę torów, trzeba zadzwonić dzwonkiem umieszczonym na szlabanie.
Do internetu trafił film pokazujący mechanizm działania niecodziennego przejazdu.
- Znajomy mi opowiadał, że tego typu rogatki widział już gdzieś w Polsce. Mi wydały się na tyle ciekawy, że postanowiłem udokumentować to cudo - opowiada Jaromir Kopp, autor filmu.
- Takie rozwiązania stosuje się wówczas, gdy ruch drogowy jest niewielki. Kierowcy lub piesi, dzwonkiem sygnalizują dyżurnemu zamiar przejścia. Jeśli pociąg nie nadjeżdża obsługa otwiera i po przejściu (przejeździe) zamyka rogatki - tłumaczy Mirosław Siemieniec z PKP PLK. - O bezpieczeństwo w tym miejscu dbają pracownicy stacji kolejowej w miejscowości Skokowa.
Za kilka miesięcy, po zakończeniu modernizacji linii Wrocław - Poznań, rogatki będą obsługiwane tak jak większość przejazdów - tzn. będą zamykane tylko przed nadjeżdżającym pociągiem.
Obsługę zapewni Lokalne Centrum Sterowania, które powstanie na wrocławskich Popowicach.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.