W Świeradowie wielki strajk
Kilkudziesięciu mieszkańców Świeradowa Zdroju przyszło na sesję, by domagać się od radnych zaangażowania gminy w odkupienie od hiszpańskiego niedoszłego inwestora terenów dawnego wyciągu Świeradowiec i stworzenia drugiego, obok kolei gondolowej, kompleksu narciarskiego w mieście. Ma to uniezależnić Świeradów od takich sytuacji jak ubiegłoroczne zamknięcie wyciągu gondolowego, którego właściciel domagał się ulg podatkowych od władz samorządowych.
Radni choć wcześniej mieli wątpliwości, czy to akurat gmina powinna odkupić za kilkaset tysięcy złotych tereny Świeradowca, pod naciskiem mieszkańców dali zielone światło dla przedsięwzięcia. To dobra wiadomość dla mieszkańców i właścicieli hoteli i pensjonatów, mówi jeden z nich, Wojciech Kudera:
Radni Świeradowa Zdroju zdecydowali, że wyłożą pieniądze na raport środowiskowy dla nowego przedsięwzięcia. Burmistrz Roland Marciniak dzięki temu przystępuje do odkupienia Świeradowca od hiszpańskiego właściciela, który miał tam wybudować kompleks narciarski, ale ostatecznie w czasie kryzysu zrezygnował.
Samo odkupienie wyciągu będzie kosztowało samorząd prawie pół miliona złotych.
Mieszkańcy Świeradowa przyszli na sesję, by walczyć o wyciągi |
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.