Niechciani lokatorzy jak bumerang

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2014-03-25 08:57 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Niechciani lokatorzy jak bumerang - fot. prw.pl
REAKCJA 24
fot. prw.pl

Od kilku miesięcy nie mogą sobie poradzić z bezdomnymi, którzy zrobili sobie noclegownię z ich klatki schodowej. Jedna osoba zamieszkała na półpiętrze NA STAŁE, odwiedzają ją inni.

Policja odmawia interwencji, bo nie doszło do przestępstwa. Straż miejska wyprowadza niechcianego lokatora z budynku, ale ten wraca jak tylko mundurowi znikną za rogiem.

Jak robi się cieplej znika, potem znowu wraca. Ostatnio zostawił stertę swoich rzeczy przy wejściu do wózkowni i węzła ciepłowniczego.

Lokatorzy nie mogą dostać się do pomieszczenia, do tego mają uprzątnąć stertę śmieci na własny koszt, bo inaczej grozi im mandat. Podobnych sytuacji w mieście jest więcej.



Służby mundurowe twierdzą, że są bezradne. Sławomir Chełchowski z wrocławskiej straży miejskiej podkreśla, że nie wolno im tak po prostu, na siłę wyprowadzić człowieka z budynku:



Chechłowski dodaje, że najskuteczniejszym sposobem jest nie wpuszczanie bezdomnych do budynków. Pilnowanie, by domofon zawsze był sprawny i by klucze od klatki schodowej nie dostały się w niepowołane ręce.

REAKCJA24: Pisz, wysyłaj zdjęcia. Reaguj!

Jeden z wieżowców na Popowicach nazywany jest królestwem bezdomnych. Niemile widziani goście w niewyjaśniony sposób poznali kod do bram kilku budynków i wchodzili "jak do siebie".

O tym, jak poradzić sobie z problemem rozmawialiśmy dziś w porannym programie:

W roku 2013 podjęto 1989 interwencji wobec osób bezdomnych, z czego:

- 1483 - odmowa udzielenia sobie jakiejkolwiek pomocy;
-  343 - przewieziono do Izby Wytrzeźwień (WROPON);
- 79 - przewieziono do schronisk, noclegowni;
- 75 - przekazano Pogotowiu Ratunkowemu;
- 9 - przekazano Policji.


Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Anakairos2014-03-26 07:49:05 z adresu IP: (176.121.xxx.xxx)
Nie rozumiem, dlaczego straż (i policja) twierdzą, że nie mogą nic zrobic. Przecież istnieje coś takiego jak "naruszenie miru domowego".
~psycholog pozytywny2014-03-25 22:57:05 z adresu IP: (164.126.xxx.xxx)
nigdy nie głosuj na polityka ,sam twórz politykę
~Ariel2014-03-25 21:47:06 z adresu IP: (89.77.xxx.xxx)
Mówimy o poważnym problemie i nie szukamy jak je rozwiązać, jakie kroki podjąć by pomóc bezdomnym i mieszkańcom spychamy temat dalej na Straż, Policę itd. błędne koło aż trafi kiedyś na nas. Nie wiem czy to społeczeństwo nie potrafi współpracować rozwiązywać problemów budować i tworzyć? Jak mamy być silni kiedy kopiemy najsłabszych? Współczuję mieszkańcom i bezdomnym. Problem tkwi nie tylko w naszej mentalności ale całej organizacji społecznej. Warto zastanowić się przed wyborami to o czym mówią ludzie, którzy ubiegają się o nasz głos - warto wsłuchać się w tych, którzy widzą i próbują szukać rozwiązań takich problemów. Długa droga przed nami oj długa
~dudek2014-03-25 10:20:03 z adresu IP: (198.240.xxx.xxx)
Proponuję zaopatrzyć się w gaz pieprzowy i regularnie, przy każdym spotkaniu takiego delikwenta nim traktować. Im bardziej zatruje mu się tu życie, tym szybciej się wyniesie.
~kzk2014-03-25 09:47:53 z adresu IP: (83.15.xxx.xxx)
nie rozumiem problemu. nie można zmienić kodu, założyć zamków etc.?
~pWojt2014-03-25 09:28:02 z adresu IP: (198.240.xxx.xxx)
Potrzebna dyscyplina mieszkańców: wymienić zamek na klatkę, zawsze zamykać po sobie drzwi (z tym mamy największy problem, coraz mniej osób o tym pamięta), itp...